Pół miliona złotych dla seniorów od Fundacji Pomocna Dłoń [ZDJĘCIA, FILM]

Spotkanie z seniorami z gminy Drelów odbyło się Gminnym Centrum Kultury w Drelowie. Gospodarzami byli wójt gminy Drelów Piotr Kazimierski oraz dyrektor GCK Michał Olesiejuk. Firmę Wipasz reprezentowali prezes Fundacji Pomocna Dłoń, Paulina Buczek, wiceprezes ds. finansowych firmy Wipasz, Tomasz Sienkiewicz oraz koordynator prac projektowych firmy Wipasz, Michał Ślósarski. 

Odpowiedzialność społeczna biznesu

– Firma Wipasz istnieje na rynku 29 lat. Jest przykładem na to, jak postępować odpowiedzialnie, we współpracy ze społeczeństwem – zaznaczyła prezes fundacji, Paulina Buczek. – Wszystko zaczęło się 12 lat temu podczas największej w XXI wieku powodzi, która ogarnęła Europę, w Polsce w szczególności Małopolskę, Podkarpacie, Lubelszczyznę i Mazowsze. Prezes firmy Wipasz, Józef Wiśniewski postanowił pomóc sadownikom i rolnikom, by jak najszybciej mogli wrócić do normalnego funkcjonowania. Przez 12 lat nasza fundacja skupiała się przede wszystkim na pomocy dzieciom, szczególnie pochodzącym z terenów wiejskich, które z różnych przyczyn życiowych nie mogły realizować swoich pasji i spełniać dziecięcych marzeń. W tym roku pojawiła się myśl, że jest jeszcze jedna duża grupa społeczna w Polsce, o której się zapomina, a są to osoby, które często stoją przed trudną decyzją, czy kupić leki, czy jedzenie – mówiła, dodając że celem projektu "Senior w potrzebie" jest wieloaspektowa pomoc seniorom. –  Cieszę się, że mogę wspierać osoby, które będą przekazywać dalej piękne wartości, historie rodzinne, kulturę i elementy życia pozostające w nas od dziecka na zawsze – zaznaczyła.

Piotr Kazimierski podkreślił w swym wystąpieniu, że wsparcie seniorów jest wyjściem naprzeciw oczekiwaniom tej grupy społecznej.

 – Firma, która tu inwestuje i zatrudnia ludzi, często deklaruje, że chce być częścią tej społeczności. Wielokrotnie już udzielali nam wsparcia, chcą również wesprzeć grupę seniorów, tak, aby mogła aktywnie uczestniczyć w działaniach samorządu. To propozycja, która nam, jako samorządowi, bardzo się spodobała. Wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i patrząc na zainteresowanie seniorów widzimy, że ta decyzja była trafna –  mówił wójt Piotr Kazimierski.  

Powstanie pięć klubów seniora

Dzięki środkom przekazanym przez Fundację Pomocna Dłoń, w gminie Drelów 1 września powstanie pięć klubów seniora: w Drelowie, Dołdze, Szóstce, Witorożu i Żerocinie. Jak wyjaśniła koordynatorka projektu, Ewa Tarasiuk, do klubów zapisało się ponad 130 osób. –  Cieszy mnie fakt, że na terenie gminy Drelów za przyczyną ludzi dobrej woli, jednocześnie hojnych ludzi, zostanie uruchomiony w pięciu miejscowościach klub seniora – mówiła na spotkaniu Ewa Tarasiuk. Dodała, że spotkania seniorów przynoszą same pozytywy. –  Seniorzy będą mogli wspólnie spędzić czas, nawiązać rozmowy, poszerzyć znajomości, ale też podzielić się swoimi pasjami i doświadczeniami. Mając ponad dwudziestoletni staż pracy w różnych miejscach, a ostatnie 12 lat pracuję w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Międzyrzecu Podlaskim, śmiało mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobra inicjatywa. Pracuję w terenie, na co dzień spotykam się z seniorami, którzy oprócz pomocy finansowej i usług opiekuńczych, potrzebują zwykłej rozmowy i obecności  – zaznaczyła.
Spotkanie zakończyło się poczęstunkiem przygotowanym przez Gminne Centrum Kultury. Miłym akcentem był też występ Aleksandry Tarasiuk i Gabrieli Kieczki, uczennic Szkoły Podstawowej im. Unitów Drelowskich w Drelowie. 

Powinniśmy dbać o seniorów

Seniorzy z gminy Kodeń spotkali się z wiceprezesem ds. finansowych firmy Wipasz, Tomaszem Sienkiewiczem i prezesem Fundacji Pomocna Dłoń, Pauliną Buczek w Domu Seniora w Dobromyślu. Gospodarzem wydarzenia był wójt gminy Jerzy Troć oraz jego zastępca Mariusz Zańko. 

–  Do tej pory jako fundacja wspieraliśmy głównie dzieci pochodzące z terenów wiejskich. Reagowaliśmy również na nagłe sytuacje, np. rozdając maseczki i doposażając szpitale podczas pandemii czy przyjmując uchodźców wojennych w pierwszych dniach wojny – mówiła do seniorów Paulina Buczek. – W ostatnim czasie zauważyliśmy, że jest jeszcze jedna grupa społeczna, która potrzebuje wsparcia. To seniorzy. Oni odgrywają w naszym życiu ważną rolę, przekazują wartości i powinniśmy o nich dbać. Dlatego z wielką radością obejmujemy opieką fundacji seniorów z gminy Kodeń – dodała Paulina Buczek. 

Wiceprezes Wipaszu podkreślił natomiast, że widok aktywnych i pełnych życia seniorów bardzo cieszy. – Cieszymy się, że dbacie o siebie, działacie i radość życia przekazujecie następnym pokoleniom. Firma Wipasz będzie wspierać seniorów, bo przedsiębiorstwo to nie tylko wyniki finansowe, ale odpowiedzialność za społeczność, w której funkcjonuje, a my czujemy się częścią tej społeczności – deklarował Tomasz Sienkiewicz.

– W naszej gminie kluby seniora funkcjonują od 2019 r. Pandemia przerwała na jakiś czas wspólne spotkania, ale je wznowiliśmy. Utworzyliśmy pięć klubów seniora, korzystając z funduszy europejskich. Kluby w Zabłociu, Kodniu i Kostomłotach skończyły swoją działalność w ramach projektu, ale kontynuujemy działania, tylko na mniejszą skalę. W międzyczasie weszliśmy też w kolejny projekt i utworzyliśmy nowe dwa kluby seniora: w Kostomłotach Osadzie i w Dobromyślu, ale ten projekt też lada chwila się zakończy – mówi wójt gminy Kodeń Jerzy Troć. – Dlatego cieszymy się, że działalność klubów zostanie wsparta środkami z działalności polskiego przedsiębiorstwa i Fundacji Pomocna Dłoń. To seniorzy zadecydowali, że chcą tych pieniędzy. 250 000 zł rozdysponujemy na sześć klubów: W Kodniu I, Kodniu II, Dobromyślu, Kostomłotach, Osadzie, Kostomłotach Wsi oraz Zabłociu. Środki zostaną przeznaczone na lokalne, codziennie potrzeby oraz wycieczki, a także ćwiczenia. Najważniejsze jest jednak to, że będziemy wspierali osoby, które nie mogą dotrzeć do instytucji państwowych, placówek służby zdrowia, punktów usługowych. Ponadto zakupimy specjalistyczny sprzęt i zapewnimy seniorom rehabilitację. Widzimy, że nasze działania mają sens – zaznacza.

To nasz drugi dom

Seniorzy z Klubu Seniora w Dobromyślu cieszą się z pozyskanych środków. Zgodnie podkreślają, jak ważne jest da nich wyjście z domu i uczestnictwo w zajęciach. – Do tej pory spotykaliśmy się 3 razy w tygodniu. Braliśmy udział w różnych zajęciach, m.in. z rękodzieła, sadownictwa, sportowych, tanecznych. W zależności od sytuacji wykonywaliśmy stroiki wielkanocne lub bożonarodzeniowe, dekoracje itp. Wyjeżdżaliśmy też do teatru, na basen – opowiada Wiesława Tuszyńska, seniorka z Kodnia. 

Teresa Sawicka dodaje, że dla seniorów najważniejsze jest to, że są razem. – Nie zamykamy się w domach, spędzamy razem czas. Mamy w pełni wyposażoną świetlicę, czasem gotujemy. To mnie wycisza, nie myślę o problemach i starości – zaznacza. W klubie są też panowie. Zauważają z kolei, że spotkania w klubie seniora to nie tylko warsztaty czy wycieczki, ale również wspólnie świętowanie. – Organizujemy potańcówki, na których nasze panie wyglądają pięknie, razem świętujemy urodziny lub imieniny. Było też kilka pożegnań. Klub Seniora to druga rodzina, w której dzielimy smutki i radości, w której czujemy się bezpiecznie – wyznaje Antoni Rabczuk z Dobromyśla.