Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 01:14
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Pride of Poland 2023. 6 godzin, 14 sprzedanych koni, ponad 2 mln euro

Za nami 54. Pride of Poland. Aukcja zakończyła się wynikiem 2,161 mln euro za 14 sprzedanych koni. Najwyższą cenę uzyskała klacz El Esmera z Michałowa, którą hodowca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wylicytował aż za 810 tys. euro!
Pride of Poland 2023. 6 godzin, 14 sprzedanych koni, ponad 2 mln euro
Podczas 54. aukcji Pride of Poland sprzedano 14 z 24 koni, które były na liście. Łączny wynik to 2,161 mln euro. Najdroższa była klacz El Esmera z Michałowa

Autor: Paulina Chodyka-Łukaszuk

Tegoroczna aukcja Pride of Poland w Janowie Podlaskim rozpoczęła się z przytupem. Jako pierwsza na arenie pojawiła się klacz Wildona ze Stadniny Koni w Michałowie. Przypomnijmy, że została do aukcyjnej listy dopisana po publikacji pierwszej wersji zestawienia koni, przeznaczonych na licytację. 

Jej numer aukcyjny to więc "0". Nie było to jednak znamienne, bo po ok. 20-minutowej licytacji, klacz osiągnęła imponującą cenę 650 tysięcy euro. Jej nowym właścicielem został hodowca ze Szwajcarii. 

Klacz Wildona z SK Michałów otworzyła aukcję Pride of Poland. Uzyskała tego wieczoru imponującą cenę 650 tys. euro (fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk)
Klacz Wildona z SK Michałów otworzyła aukcję Pride of Poland. Uzyskała tego wieczoru imponującą cenę 650 tys. euro (fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk)

Później było jednak długo sennie... 

Na aukcyjny ring weszła Celita, a po niej Majama. Obie nie znalazły nowych nabywców. 

Janowska Babetta za 112 tys. euro

Z numerem "3" na arenę wbiegła przepiękna, trzyletnia klacz Babetta ze Stadniny Koni w Janowie Podlaskim. Licytacja rozpoczęła się od poziomu 5 tys. euro. Kolejne przebicia nie były spektakularne, licytacja trwała dość długo, ciągle też nie pojawiało się "zielone światło", które oznaczało cenę minimalną, na którą zgodziłby się właściciel. Przy 105 tys. euro najpierw pojawiło się "żółte światło", które oznaczało, że oferowana kwota jest blisko ceny minimalnej. Po kilku minutach usłyszeliśmy, że klacz jest na sprzedaż za 105 tys. euro. Licytacja trwała jednak dalej. Po łącznie ok. prawie pół godziny zatrzymała się na kwocie 112 tys. euro, a Babetta powędrowała do nowego właściciela, kupca z Belgii.  

Klacz Babetta była najdroższym sprzedanym podczas 54. aukcji Pride of Poland koniem z janowskiej stadniny (fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk)

Z numerem "4" na liście widniała klacz Elaksa, jednak przedstawiciele stadniny w Michałowie zdecydowali, by wycofać ją z aukcji. 

Następnie licytowana była Pustynia Ognia z michałowskiej stadniny. Licytacja trwała dość długo, ale sięgnęła kwoty zaledwie 10 tys. euro i właściciel nie zdecydował się na sprzedaż. 

Kolejna była Basilea z janowskiej stadniny. Licytacja zatrzymała się na 25 tys. euro i na tym poziomie została. Klacz nie znalazła nowego właściciela, bo kwota nie była satysfakcjonująca dla stadniny. 

Po dwóch godzinach aukcji mieliśmy zaledwie dwa sprzedane konie, z 7 zaprezentowanych (jeden został wycofany). 

El Esmera gwiazdą wieczoru

Dynamiczniej zrobiło się podczas licytacji klaczy Patria z SK Janów Podlaski. Najpierw przy poziomie 50 tys. euro pojawiło się "żółte światło", a przy 60 tys. euro zgoda na sprzedaż ze strony janowskiej stadniny. Ostatecznie Patria została sprzedana za 62 tys. euro i trafi do nowej właścicielki z Belgii.  

Jednak już zdecydowanie publiczność i przede wszystkim klienci ożywili się przy licytacji El Esmery z michałowskiej stadniny. Zaczęła się ona od 10 tys., ale kolejne przebicie wynosiło już 100 tys. euro. Później kupcy przebijali się o kilkadziesiąt tysięcy euro, dość szybko proponowali 460 tys. euro a chwilę później już pół miliona euro za piękną, siwą klacz. Ostatecznie po 33 ofertach El Esmera osiągnęła cenę aż 810 tys. euro i poleci do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. 

Jak czytamy w aukcyjnym katalogu: 

"El Esmera to młoda klacz o niezwykłym dorobku pokazowym i znakomitym rodowodzie. Wysokie wyniki stały się jej znakiem rozpoznawczym. Począwszy od Wiosennego Pokazu Młodzieżowego w 2021 roku, niejednokrotnie w jej ocenach można było zobaczyć notę “20”, w tym za typ, głowę i szyję oraz ruch. Można powiedzieć, że El Esmera odziedziczyła urodę i talent do wygrywania po przodkach. Jej matka Esmeraldia to córka czempionów świata – ogiera Qr Marc (Gold) i klaczy Emandoria (Platinum)".

Następnie przyszedł czas na ogiera z SK Janów Podlaski, Parisa. Dość szybko kupiec zaproponował za niego 50 tys. euro i pojawiło się "zielone światło" dla sprzedaży. Za tyle też został sprzedany. 

Dalej już tylko długo i nudno

Klacz Frestona prywatnego hodowcy nie uzyskała satysfakcjonującej dla niego ceny i wróciła do stajni. 

Z numerem "12" zaprezentowana została Pazienza z SK Janów Podlaski. Cena wywoławcza to 5 tys. euro. Licytacja ciągnęła się dość długo, a przy ofercie 15 tys. euro pojawiło się "żółte światło", jednak ostatecznie klacz zostaje w Janowie Podlaskim. 

Kolejna na liście była Palisandra z Michałowa. Licytacja stanęła na 10 tys. euro, nie będąc nawet blisko ceny minimalnej, i klacz wróciła do stajni. 

Tempa nie miała też licytacja Alsandrii z Janowa Podlaskiego, ale licytacja osiągnęła kwotę 20 tys. euro i klacz powędruje do hodowcy ze Stanów Zjednoczonych.  

Lot. 15 to klacz Pesalina z SK Michałów. Długo nie osiągała ceny wywoławczej, później jednak dość szybko "dobito" do 15 tys. euro, następnie po dłuższej chwili licytacja osiągnęła pułap 25 tys. euro, który był już blisko ceny minimalnej. Długo trwały negocjacje pomiędzy właścicielem a kupcem, ostatecznie stadnina zgodziła się na cenę 25 tys. euro i Pesalina trafi do nowego właściciela, ale zostanie w Polsce. 

Numer "16", czyli Bogini Róż prywatnego hodowcy po chyba najdłuższej licytacji tegorocznej Pride of Poland uzyskała cenę 170 tys. euro. 

Z kolei również długa licytacja klaczy Bella Mia z janowskiej stadniny zakończyła się kwotą 66 tys. euro, za którą została sprzedana. 

Osiemnastym licytowanym tego dnia koniem była klacz Pentoria, która po znów długiej licytacji uzyskała kwotę 29 tys. euro i trafi do Belgii. 

Kolejna na liście Wespera z SK Michałów została sprzedana za 30 tys. euro, a Palemona z numerem "20" z Janowa Podlaskiego znalazła nabywcę za 17 tys. euro. Lot 21, czyli klacz Calatina nie została sprzedana. 

Przedostatni licytowany był ogier Ferrum z SK Michałów. Utytułowany koń (czempion Polski, czempion Europy) został sprzedany za 81 tys. euro, a jego nowy dom jest w Szwecji. 

Przedostatni licytowany był ogier Ferrum z SK Michałów. Utytułowany koń (czempion Polski, czempion Europy) został sprzedany za 81 tys. euro, a jego nowy dom jest w Szwecji (fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk)

54. Pride of Poland zakończyła się licytacją klaczy Pegala, która została sprzedana za 39 tys. euro. Licytacje trwały łącznie ponad 6 godzin.

"Znani klienci zapłacą za konie"

Ostateczny wynik to 2,161 mln euro. W tym 327 tys. euro trafi do Stadniny Koni w Janowie Podlaskim, która sprzedała 6 koni, 1,596 mln euro trafi do SK Michałów, która sprzedała 5 koni, a 238 tys. euro trafi do hodowców prywatnych, którzy sprzedali 3 konie.

Organizatorzy nie kryją zadowolenia z wyników tegorocznej Pride of Poland. – To miły wieczór dla sprzedających, kupujących, dla nas wszystkich. Myślę, że byliśmy świadkami bardzo udanego spektaklu i dobrej aukcji, na co wszyscy czekaliśmy – podkreśla Krzysztof Kierzek, prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych, głównego organizatora aukcji.

Dodaje, że dodatkowym sukcesem, poza łączną kwotą, są ceny ogierów (Paris za 50 tys. euro i Ferrum za 81 tys. euro) i bardzo wysoko wylicytowana klacz prywatna (Bogini Róż za 170 tys. euro). – Aukcja cieszyła się dużym zainteresowaniem, zarejestrowało się ponad 40 kupców, oczywiście licytowało mniej, ale myślę, że część czekała też na Summer Sale – przekazuje Kierzek. Przyznaje, że pozytywnie zaskoczyła go tak wysoka kwota za El Esmerę, a jeśli chodzi o Wildonę taka cena była oczekiwana. Większej kwoty spodziewano się natomiast za janowską Patrię, która została sprzedana za 62 tys. euro.

Zapewnia też, że tym razem PKWK uniknie sytuacji sprzed roku, kiedy to niewiarygodny kupiec z Francji wylicytował cztery konie za prawie milion euro i ostatecznie za żadnego nie zapłacił. 

– Wprowadzone w regulaminie zapisy skutecznie to zabezpieczą i nie ma zagrożenia. Widzieliśmy kto licytował, to są znane postaci, znani na całym świecie klienci. Nie wyobrażam sobie, by mogli sobie pozwolić na jakiekolwiek uchybienia. Oczywiście zawsze jest jakiś margines ryzyka, ale w tym przypadku praktycznie go nie dostrzegamy – podkreśla prezes PKWK. 

Do sporej różnicy pomiędzy wynikami, osiągniętymi przez stadniny w Michałowie i Janowie Podlaskim (SK Michałów osiągnął prawie 5-krotnie wyższy wynik), odniósł się natomiast Waldemar Humięcki

– Zawsze była taka dysproporcja, że Michałów miał wynik wyższy więcej o 60-70 procent niż Janów. Mniej więcej ta proporcja została zachowana, a ponad milion złotych dla Janowa to też nie jest zły wynik. Oczywiście chcielibyśmy, żeby janowskie konie osiągały większe ceny, jednak ten dzisiejszy wynik poprawi sytuację stadniny w Janowie i jest też około naszych oczekiwań – mówi dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. – Wynik jest prawie równy drugiemu najwyższemu w historii aukcji. Jest to kwota satysfakcjonująca. Należą się podziękowania dla prezesów stadnin, dla hodowców, dla wszystkich zaangażowanych pracowników w organizację Pride of Poland i pokazów – podkreśla Humięcki. 

Wyniki 54. Pride of Poland:
Lot. 0 Wildona (SK Michałów) 650 tys. euro
Lot. 1 Celita (SK Białka) niesprzedana
Lot. 2 Majama (hodowca prywatny) niesprzedana
Lot. 3 Babetta (SK Janów Podlaski) 112 tys. euro
Lot. 4 Elaksa (SK Michałów) wycofana
Lot. 5 Pustynia Ognia (SK Michałów) niesprzedana
Lot. 6 Basilea (SK Janów Podlaski) niesprzedana
Lot. 7 Escotia (hodowca prywatny) niesprzedana
Lot. 8 Patria (SK Janów Podlaski) 62 tys. euro
Lot. 9 El Esmera (SK Michałów) 810 tys. euro
Lot. 10 Paris (SK Janów Podlaski) 50 tys. euro
Lot. 11 Frestona (hodowca prywatny) niesprzedana
Lot. 12 Pazienza (SK Janów Podlaski) niesprzedana
Lot. 13 Palisandra (SK Michałów) niesprzedana
Lot. 14 Alsandrina (SK Janów Podlaski) 20 tys. euro
Lot. 15 Pesalina (SK Michałów) 25 tys. euro
Lot. 16 Bogini Róż Pa (hodowca prywatny) 170 tys. euro
Lot. 17 Bella Mia (SK Janów Podlaski) 66 tys. euro
Lot. 18 Pentoria (SK Michałów/ właściciel hodowca prywatny) 29 tys. euro
Lot. 19 Wespera (SK Michałów) 30 tys. euro
Lot. 20 Palemona (SK Janów Podlaski) 17 tys. euro
Lot. 21 Calatina (hodowca prywatny) niesprzedana 
Lot. 22 Ferrum (SK Michałów) 81 tys. euro
Lot. 23 Pegala PS (hodowca prywatny) 39 tys. euro


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: jaTreść komentarza: ruscyData dodania komentarza: 18.05.2024, 20:58Źródło komentarza: Trwa drugi dzień akcji gaśniczej lasu w Wiskach. Czy to podpalenie?Autor komentarza: zodowolonyTreść komentarza: Super, koniec obstrukcji, niech nie wracaja.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 20:52Źródło komentarza: Biała Samorządowa kończy dotychczasową działalnośćAutor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Brakuje najważniejszej informacji: czy Łoś był trzeźwy. Brakuje też innej, kto został ukarany mandatem karnym? Łoś, leśniczy, nieboszczyk przed zarejestrowaniem zgonu w USC?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 14:54Źródło komentarza: Tragiczny finał zderzenia z łosiem. Nie żyje mężczyznaAutor komentarza: Rafuś Bezpłodny MyśliwyTreść komentarza: Jest tych łosiów zatrzęsienie . Dlaczego ta cała zgraja Myśliwców (myśliwych ) nie strzela do Łosiów a ich mięso nie wpier*ala w kiełbasy ? Zapewne dlatego , że mięso łosia jest nie dobre na kiełbasy lepiej sptrzelić sarenkę i dziczka . Nie strzelają dlatego , że jest zakaz strzelania do łosi ale jest też zakaz strzelania do jeleni patrząc przez noktowizor a niektórzy strzelają . Dlatego jeżdzę w nocy przez tereny leśne max 60 km/h .Data dodania komentarza: 17.05.2024, 12:55Źródło komentarza: Tragiczny finał zderzenia z łosiem. Nie żyje mężczyznaAutor komentarza: grażynaTreść komentarza: już dawno tą babe powinni wyrzucić a kontrole to powinna przeprowadzić prokuraturaData dodania komentarza: 17.05.2024, 02:03Źródło komentarza: Prezydent wypowiedział pracę dyrektorce MOPS
Reklama
Reklama