Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:21
Reklama
Reklama

Referendum. Trzeba głosować czy można podrzeć kartę?

W dniu wyborów parlamentarnych odbędzie się także referendum. Organizacje samorządowe apelują do Państwowej Komisji Wyborczej o dokładne tłumaczenie obywatelom zasad głosowania.
Referendum. Trzeba głosować czy można podrzeć kartę?
W dniu wyborów parlamentarnych odbędzie się także referendum. Organizacje samorządowe apelują do Państwowej Komisji Wyborczej o dokładne tłumaczenie obywatelom zasad głosowania

Autor: iStock

List do PKW podpisało 38 organizacji pozarządowych. Dotyczy on zbliżającego się referendum. Ma się odbyć tego samego dnia co głosowanie w wyborach parlamentarnych – 15 października. Już samo wyznaczenie terminu budziło obiekcje. A kiedy PiS ujawnił pytania referendalne, zastrzeżeń było jeszcze więcej. 

Cztery pytania referendalne

Przypomnijmy, że Polacy mają odpowiedzieć na cztery pytania:

1. Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
2. Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
3. Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
4. Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

„Pytania referendalne opierają się na wprowadzających w błąd stwierdzeniach. Referendum ma charakter plebiscytu wyraźnie sprzyjającego jednej opcji politycznej. To prowadzi do wypaczenia samej istoty referendum jako ważnej instytucji demokratycznej. Tym bardziej wyborcy powinni mieć zagwarantowane – nie tylko teoretyczne – prawo, ale realną możliwość odmowy wzięcia w nim udziału” – punktują w liście organizacje. 

Pod dokumentem podpisały się m.in. Akcja Demokracja, Fundacja Edukacyjna Jacka Kuronia, Fundacja im. Stefana Batorego, Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych czy Stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii.

Żeby decyzja o głosowaniu była świadoma

Autorom listu zależy na tym, żeby PKW szeroko informowało obywateli o referendum i sporządziło wytyczne dla komisji wyborczych. W tych wskazówkach mają się znajdować instrukcje dotyczące każdorazowego pytania wyborców, w których głosowaniach chcą wziąć udział (parlament/referendum) oraz przestrzegania obowiązku odnotowania niepobrania przez wyborcę określonych kart do głosowania.

Chodzi o to, że ani udział w referendum, ani w wyborach nie jest obowiązkowy. Nikogo do głosowania nie można zmusić i powinno być to odnotowane.

„Ponadto zwracamy się z apelem do Państwowej Komisji Wyborczej, by w przygotowywanych materiałach informacyjnych na temat głosowania w dniu 15 października 2023 r. Komisja wyjaśniła (1), jak ustalana jest frekwencja w referendum ogólnokrajowym, (2) czym jest karta ważna/nieważna, a czym głos ważny/nieważny oraz (3) przedstawiła informację o prawie wyborcy do odmowy udziału w głosowaniu referendalnym i sposobie skutecznego skorzystania z tego prawa” – czytamy w liście.

Jego autorzy dodają, że wszystko to ma się przyczynić do podjęcia przez wyborców świadomej decyzji.

Pobranie karty oznacza udział w referendum

Wojciech Hermeliński, były szef Państwowej Komisji Wyborczej, w OKO.Press tłumaczy, że jedyną metodą, aby nie wziąć udziału w referendum, jest odmowa pobrania karty. Nie powinno się wrzucać podartej karty do urny. Po pierwsze dlatego, że taka osoba jest ujęta w statystykach liczących się do ważności referendum. Po drugie, zniszczenie karty do głosowania jest karalne.

– Uważam, że jeżeli wyborca kartę referendalną przerwie w momencie, w którym ją wrzuca do urny, to nie robi tego dla wybryku, nie jest to akt chuligański, tylko po prostu chce uzyskać taki sam efekt, jak przy niepobraniu karty. Proponuję jednak, aby nikt się nie narażał na odpowiedzialność karną. Dobrze byłoby więc wziąć pod uwagę wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej – mówi Hermeliński.

I tłumaczy: – W referendum musi wziąć udział więcej niż połowa uprawnionych, aby było ono wiążące. Także dowolne przekreślenie karty, postawienie krzyżyka w niewłaściwych miejscach, pomazanie jej – nie ma znaczenia, bo głos będzie nieważny, ale weźmie się udział w głosowaniu.

PRZECZYTAJ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama