Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:39
Reklama
Reklama
Reklama

35 lat temu popełnił straszną zbrodnię. Teraz znaleźli go po... czapce [VIDEO]

Policjanci z lubelskiego Archiwum X zatrzymali 60-latka podejrzanego o zabójstwo sprzed wielu lat. Do zbrodni doszło 24 listopada 1987 roku w powiecie lubelskim. Przełomem z sprawie okazał się ślad DNA, zebrany z czapki pozostawionej na miejscu morderstwa. Ofiara miała 52 lata, a podejrzany 24 lata.
35 lat temu popełnił straszną zbrodnię. Teraz znaleźli go po... czapce [VIDEO]
Policjanci z lubelskiego Archiwum X zatrzymali 60-latka podejrzanego o zabójstwo sprzed wielu lat. Do zbrodni doszło 24 listopada 1987 roku w powiecie lubelskim. Przełomem z sprawie okazał się ślad DNA, zebrany z czapki pozostawionej na miejscu morderstwa. Pokrzywdzona miała 52 lata, a podejrzany 24 lata

Źródło: Policja Lubelska

Do zabójstwa doszło późnym wieczorem 24 listopada 1987 roku w ówczesnej Kolonii Bychawce B, obecnie Kolonii Bychawce Drugiej w gminie Bychawa. 

"Następnego dnia rano zakrwawione i na wpół rozebrane ciało 52-letniej kobiety zostało dostrzeżone przez mieszkańców w pobliżu drogi. Sekcja wykazała przyczynę zgonu jako wykrwawienie od ciosów zadanych nożem. Rany cięte na całym ciele i obrażenia rąk kobiety wskazywały, że ofiara broniła się. Nie stwierdzono jednak, aby doszło do zgwałcenia" - czytamy na stronie Policji Lubelskiej. 

Czapka mordercy

Na miejscu zabezpieczono ślady, w tym czapkę, mogącą należeć do sprawcy zabójstwa. Pomimo szeregu czynności wykonanych podczas toczącego się wówczas śledztwa, nie zdołano ustalić sprawcy morderstwa. W małej miejscowości, skąd pochodziła ofiara, nie ustalono osób, które mogły mieć istotną wiedzę na temat prawdopodobnego sprawcy. Należy dodać, że w tamtym czasie nie było możliwości pobrania i porównywania profili genetycznych DNA.

Sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy, jednak po latach trafiła do tzw. Archiwum X, czyli zespołu policjantów z Wydziału Kryminalnego Komedy Wojewódzkiej Policji Lubinie. 

Kryminalni pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lubinie dokonali ponownej analizy sprawy. 

Fot. Policja Lubelska

Znaleziona na miejscu czapka została przekazana do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie. 

ZOBACZ: Lubelskie: "Towar" wart fortunę u 24-latka. Kryminalni znaleźli klefedron

– Policjanci od wewnętrznej strony otoku czapki pobrali ślad DNA. Wyodrębniony w ten sposób profil  DNA, w 2017 roku trafił do policyjnej bazy, jednak nie został powiązany z zarejestrowanymi w bazie – stosownie do obowiązujących przepisów prawa – profilami innych osób – objaśnia nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

Pierwsze, drugie zatrzymanie

Przełom w sprawie nastąpił niemal po 35 latach od zbrodni, kiedy to policjanci z zespołu patrolowego komisariatu w Bychawie jesienią 2021 roku zatrzymali do kontroli kierującego skuterem 60-letniego mężczyznę. 

Styl jazdy wskazywał, że może on być nietrzeźwy. Wynik badania alkomatem wskazał, że kierujący ma prawie 1,5 prom. alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że jechał, łamiąc sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nałożony za wcześniejszą jazdę po alkoholu ciągnikiem rolniczym. 60-latek został zatrzymany w miejscowości Zdrapy, która sąsiaduje z miejscowością Kolonia Bychawka Druga.

Fot. Policja Lubelska

Przełom w sprawie zabójstwa

Policjanci z Bychawy zgodnie z przepisami pobrali od kierującego wymaz do badań genetycznych oraz odciski palców. Uzyskany w ten sposób profil DNA trafił do policyjnej bazy. Po kilku miesiącach okazało się, że jest on zgodny z profilem uzyskanym z dowodowej czapki.

Jak poinformowała policja, podejrzany 60-latek został dorowadzony do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa, a następnie na podstawie zebranych dowodów został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w Lublinie.

–  W sprawie nadal trwa intensywne śledztwo i niewykluczone są kolejne czynności procesowe. Ta zbrodnia odbiła się szerokim echem wśród okolicznych mieszkańców, jednak nie udało się wówczas dotrzeć do świadków lub osób mających istotną wiedzę w tej sprawie – dodaje nadkomisarz Andrzej Fijołek.

Policja szuka świadków

Brutalny charakter zbrodni wymaga szczególnie starannego prowadzenia śledztwa w celu możliwie pełnego wyjaśnienia sprawy, dlatego też Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie prosi o kontakt w przedmiotowej sprawie, ze strony każdej osoby, która dysponuje chociażby niewielką o niej wiedzą, bowiem  ta właśnie okoliczność dla organów ścigania może okazać się bezcenna.

Za zabójstwo grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywocia.

PRZECZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama