Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:33
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Lubelszczyzna: Koń "włóczykij". Szedł pod sklep, ale "zgarnęła" go policja

Dyżurny tomaszowskiej komendy został poinformowany, że po parkingu sklepowym chodzi swobodnie koń, a w pobliżu nie ma jego właściciela. Jak się szybko okazało, był to ten sam koń, do którego mundurowi zostali wezwani dzień wcześniej.
Lubelszczyzna: Koń "włóczykij". Szedł pod sklep, ale "zgarnęła" go policja
Dyżurny tomaszowskiej komendy został poinformowany, że po parkingu sklepowym w Wożuczynie chodzi swobodnie koń, a w pobliżu nie ma jego właściciela

Autor: KPP Tomaszów Lubelski

Do nietypowej interwencji tomaszowscy policjanci zostali wezwani 6 października. 

Policjanci ustalili, że zwierzę pod nieobecność swojego właściciela oddaliło się około trzy kilometry od miejsca zamieszkania i przyszło po raz kolejny pod ten sam sklep co dzień wcześniej. Mundurowi zadbali, żeby koń i tym razem bezpiecznie wrócił do domu. 

– Za nieostrożne trzymanie zwierzęcia, wobec właściciela konia, zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu – informuje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Przypomina, że decydując się na posiadanie zwierzęcia, należy liczyć się z szeregiem obowiązków i odpowiedzialnością za niego. 

– Spłoszone i zdezorientowane zwierzę może zrobić krzywdę sobie oraz osobom w swoim otoczeniu – dodaje policjantka. 

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 zł albo karze nagany.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

czyt 10.10.2023 09:20
A co z "nieostrożnie": jeleniami, łosiami, wilkami (te dopiero nieostrożnie"). SkarbPaństwa, nie bierze żadnej odpowiedzialności. Koń, to nie smok, nie zieje ogniem. Może sam się wypuszcza, otwiera zamknięcia, np. ma klucz

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama