Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:26
Reklama
Reklama
Reklama

Najpierw pili, później ograbili. Zginął telewizor, portfel, samochód

Międzyrzeczanin zgłosił policji, że został okradziony. Tydzień później okazało się, że sprawcą był jego kompan od przysłowiowego kieliszka.
Najpierw pili, później ograbili. Zginął telewizor, portfel, samochód
Policjanci odzyskali też skradzione auto, które zostało już częściowo zdemontowane

Źródło: KMP Biała Podlaska

W ubiegłym tygodniu do komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim zgłosił się mieszkaniec miasta, który został okradziony. Z jego relacji wynikało, że pod jednym ze sklepów poznał dwóch mężczyzn, których zaprosił do swojego domu. Tam wspólnie spożywali alkohol – relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Niestety nie był w stanie podać ich personaliów ani określić kiedy dokładnie jego goście go opuścili. Jednak po ich wyjściu stwierdził kradzież „kilku drobiazgów”.

Co znikło z domu gospodarza? Jak wylicza komisarz Salczyńska-Pyrchla: telewizor, zegarek, portfel z zawartością, dokumenty oraz kluczyków do samochodu. - Zgłaszający dodał, że po tym postanowił sprawdzić co z autem. Wówczas okazało się, że i ono „zniknęło” z miejsca w którym było zaparkowane, gdzie sprawcy wykorzystali zapewne skradziony z domu kluczyk – dodaje oficer prasowa bialskiej komendy.

Policjanci z komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim szybko namierzyli rabusiów. 

- Do sprawy zatrzymany został 26-latek oraz jego 23-letni kompan. Policjanci odzyskali też skradzione auto, które zostało już częściowo zdemontowane – informuje kom. Salczyńska-Pyrchla. - Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty odpowiadać będą za włamanie i kradzież samochodu. Dodatkowo 26-latek usłyszał zarzuty kradzieży przedmiotów z mieszkania zgłaszającego oraz posiadanie narkotyków, które zostały ujawnione podczas jego zatrzymania.

Jak dodaje komisarz bialskiej KMP za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia, ale o losie zatrzymanych decydować będzie sąd.

O TYM PISZEMY:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama