Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:34
Reklama
Reklama

GMINA KĄKOLEWNICA Sołtys alarmuje: Telefonują, nagabują, naciągają!

Mieszkańcy gminnych wsi mają problem. Telefonicznie i osobiście nagabują ich przedstawiciele nieznanych firm namawiając na zawieranie "korzystnych" umów, lub robienie "promocyjnych" zakupów. Nabrać się dała nawet sołtys z Jurek.
GMINA KĄKOLEWNICA Sołtys alarmuje: Telefonują, nagabują, naciągają!

– Koniecznie trzeba z tym coś zrobić. Ostatnio to już plaga. Dzwonią do ludzi i mówią na przykład, że z telekomunikacji w celu weryfikacji faktury. Proszą o dane osobowe, pesel i numer dowodu. Osobiście taki telefon odebrałam – mówi Maria Parchomiuk, sołtys wsi Jurki Kolonia.

Skorzystała z obecności na sesji rady gminy policjantów, by zwrócić uwagę mundurowych na oszustów, którzy w gminie nękają mieszkańców. – Osobiście pojawiają się też różni ludzie. Mówią, że są z różnych fundacji, że zbierają na potrzebujące dzieci, albo na sprzęt rehabilitacyjny dla kogoś. Dwukrotnie sama dałam jakieś pieniądze. Później okazało się, że to oszustwo – mówi Parchomiuk.

Sołtys uważa, że policja powinna w miarę możliwości sprawdzić, kto wydzwania po mieszkańcach, lub jeździ po wsiach z ofertami "nie do odrzucenia". – W przypadku firm, które zachęcają do podpisania umów, to często mamy problem, bo okazuje się, że to firmy legalnie działające. Prowadzą usługi zgodnie z prawem. Na pewno nie robi tego telekomunikacja w celu wystawienia faktury. Albo zapraszają nas do biura. Albo przysyłają druk – wyjaśnia Wiesława Beczek, dzielnicowa z terenu gmin Kąkolewnica i Ulan - Majorat.

Prosi, by uczulać mieszkańców na nie nawiązywanie dłuższych rozmów przez telefon i nie zdradzanie danych osobowych nieznanym osobom.

Policjantka poprosiła więc przedstawicieli mieszkańców gminy, by uczulili szczególnie tych starszych, że obcych w okolicy należy obserwować, ale nie wpuszczać do domu. – Jeżeli widzimy, że ktoś się kręci o okolicy, a samochód i osoba nie jest znana to warto nas o tym poinformować – mówi Wiesława Beczek.

W najbliższym czasie radzyńscy policjanci spotkają się z mieszkańcami osobiście. Otrzymali zaproszenie na zebrania wiejskie, na które w ramach możliwości będą chcieli się stawić, by osobiście z ludźmi podyskutować o bezpieczeństwie w ich wioskach.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 49

Joanna Danielewicz

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama