Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:09
Reklama
Reklama
Reklama

Autorzy petycji do raportu. – Po co te sankcje – pyta radny

– Organ niezasadnie posłużył się sankcją. To nadinterpretacja przepisów – tak radny Adam Chodziński komentuje odnoszenie się władz miasta do składanych w magistracie petycji mieszkańców. W odpowiedzi otrzymuje wywód o dobrej woli urzędu i działaniu na korzyść piszących petycje.
Autorzy petycji do raportu. – Po co te sankcje – pyta radny
– Organ niezasadnie posłużył się sankcją. To nadinterpretacja przepisów – tak radny Adam Chodziński komentuje odnoszenie się władz miasta do składanych petycji

Autor: Joanna Danielewicz

– Wezwanie do uzupełnienia petycji pod rygorem pozostawienia jej bez rozpatrzenia w przypadku braku adresu mailowego jest niezgodne z prawem – twierdzi radny Adam Chodziński i pisze interpelację do władz miasta, bo jak dodaje, sprawa budzi uzasadnione wątpliwości i wymaga wyjaśnienia.

Radny interweniuje

Radny zainteresował się losem petycji wysyłanych przez mieszkańców do bialskiego magistratu po tym, jak do mieszkańców kierujących petycje, z magistratu zaczęły przychodzić wezwania do ich uzupełnienia. Jak podnosi radny, miasto wnosiło o podanie użytkowanego adresu mailowego autorów petycji. 

– Działanie to wydaje się pozbawione podstaw prawnych – twierdzi radny Chodziński. Jego zdaniem, nie ma powodu do takich działań, jeśli petycja została dostarczona do magistratu osobiście. – Jedynie petycja składana drogą elektroniczną powinna zawierać adres poczty elektronicznej – twierdzi Adam Chodziński. Radny uważa, że piszący petycję nie może być rozliczany przez prezydenta miasta z obowiązku, który nie został na niego nałożony przez ustawodawcę

– Organ niezasadnie posłużył się sankcją, informując autora petycji o pozostawieniu jej bez rozpatrzenia, jeśli nie zostanie ona uzupełniona o wyżej wymienione dane – uważa radny i zastanawia się: - Czy prezydent zdaje sobie sprawę, że takie zachowanie ma negatywny wpływ na aktywność mieszkańców, zniechęcając ich do angażowania się w sprawy wspólnoty?

Magistrat sprawdza nadawców

Zdaniem urzędników miejskich sprawa z petycjami przedstawia się inaczej. – W petycjach, o które chodzi w zapytaniu pana Adama Chodzińskiego, osoby je wnoszące żądały przesłania im odpowiedzi na adres poczty elektronicznej, nie podając tego adresu, podając go w sposób nieczytelny albo podając z użyciem niedopuszczalnych w tego rodzaju adresie znaków – twierdzi wiceprezydent Maciej Buczyński.

Uważa więc, że brak adresu korespondencji powinien skutkować pozostawieniem pisma bez rozpatrzenia. 

Z uwagi na dobrą wolę urzędu, wezwano te osoby do uzupełnienia pisma, stosując rygor określony w art.7 u. 2 ustawy o petycjach – informuje wiceprezydent dodając, że takie działanie magistratu należy odbierać jako działanie na korzyść wnoszących petycje

Wiceprezydent uważa więc zarzut radnego, dotyczący bezprawności działań urzędu, w świetle przedstawionych przez siebie argumentów, za bezzasadny. Maciej Buczyński powołuje się na to, że ustawa wymaga podania przez nadawcę nie tylko adresu zamieszkania, ale również adresu do korespondencji. – Kilkadziesiąt petycji zostało złożonych w siedzibie Urzędu Miasta przez dwie osoby, a więc nieosobiście przez osoby, które je podpisały – zaznacza wiceprezydent i dodaje, że część petycji nie była pisana odręcznie, a jedynie powielona, co musiało zostać zweryfikowane. Wezwanie do uzupełnienia dokumentów zaowocowało tym, że jak podaje wiceprezydent: - Do Urzędu Miasta zgłosiły się osoby, które zaprzeczały, aby składały petycje – informuje wiceprezydent przytaczając , że część z nich nie pamiętała czy składała podpis, inni uważali, że zostali namówieni do złożenia petycji, a byli i tacy, którzy twierdzili, że nie są zainteresowani jej rozpatrzeniem. 

– Trudno mówić o ich zaangażowaniu w istotne sprawy miasta, a należy mówić o wykorzystaniu ich przez osoby, które chcą realizować swoje skądinąd niezrozumiałe cele – uznał Maciej Buczyński.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama