Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:44
Reklama
Reklama
Reklama

Ukradli golfa. Chcieli go sprzedać na części, ale się zakopali

18- i 19-latek odpowiedzą za kradzież auta. Sprawcy wykorzystali pozostawione wewnątrz samochodu kluczyki. Auto znajdowało się na terenie firmy skupującej samochody do demontażu.
Ukradli golfa. Chcieli go sprzedać na części, ale się zakopali
18- i 19-latek odpowiedzą za kradzież auta. Sprawcy wykorzystali pozostawione wewnątrz samochodu kluczyki. Auto znajdowało się na terenie firmy skupującej samochody do demontażu

Autor: KMP Biała Podlaska

W tym tygodniu kryminalni terespolskiego komisariatu ustalili, że dwaj mieszkańcy gminy Terespol podejrzewani są o kradzież osobowego volkswagena. 

– Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia tego roku, natomiast auto znajdowało się na terenie firmy w gminie Terespol skupującej samochody do demontażu. W trakcie rozmowy z pokrzywdzonym funkcjonariusze potwierdzili te informacje. Mężczyzna przyznał, że kluczyki do skradzionego golfa znajdowały się w tym samochodzie –  mówi oficer prasowy bialskiej policji, Barbara Salczyńska-Pyrchla. – Kryminalni zatrzymali młodzieńców podejrzanych o ten czyn. Ustalili też miejsce, gdzie pozostawiona była osobówka. W trakcie rozmowy z policjantami jeden z nastolatków przyznał, że chciał pozostawić samochód na opuszczonej posesji swojej rodziny. Jednak po drodze stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Po tym „zakopał się” na polnej drodze dojazdowej do posesji. Wówczas pozostawił tam samochód, by sprawa „przycichła” – przekazuje pani nadkomisarz. 

Dodaje, że nastolatkowie znani są policjantom terespolskiego komisariatu. – W połowie lutego br. usłyszeli już zarzuty dotyczące usiłowania włamania i kradzież na terenie firmy z gminie Terespol. Obydwaj usłyszeli już zarzuty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności – informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama