Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:56
Reklama
Reklama
Reklama

Odwiedzał znajomą. Przy okazji ukradł biżuterię jej mamy

32-latek odpowie za kradzież biżuterii mamy swojej znajomej. Mężczyzna odwiedzał córkę bialczanki, „przy okazji” zabierając z domu kosztowności. Podczas zgłoszonej wówczas interwencji podał dane brata, więc nie liczył, że odpowie za swój czyn.
Odwiedzał znajomą. Przy okazji ukradł biżuterię jej mamy
32-latek odpowie za kradzież biżuterii swojej znajomej. Mężczyzna odwiedzał córkę bialczanki, „przy okazji” zabierając kosztowności

Autor: KMP Biała Podlaska

Do zdarzenia doszło w połowie ubiegłego roku. Łupem „amatora cudzego mienia” padły m.in. obrączka, pierścionki i zawieszki na kwotę około 1500 zł. Kobieta nie podejrzewała nikogo o kradzież.

– Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że udział w tym zdarzeniu może mieć znajomy córki pokrzywdzonej, który w tym czasie ją odwiedzał. Miał też dostęp do szkatułki, w której znajdowały się precjoza. W trakcie prowadzonych czynności policjanci odzyskali część skradzionej biżuterii, która trafiła do jednego z bialskich lombardów – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów na terenie Ciechanowa.  – Wspólne działania bialskich policjantów oraz mundurowych z Ciechanowa pozwoliły ustalić, że nie ma on nic wspólnego ze zdarzeniem z Białej Podlaskiej, natomiast o czyn ten podejrzewany jest 32-letni brat mężczyzny. Amator cudzego mienia usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo – przekazuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Mężczyźnie grozi kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama