Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 22:22
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Radni na odchodnym blokują inwestycję

Kadencja rady gminy w Kąkolewnicy zakończyła się w tym samym duchu, w jakim się toczyła przez pięć lat. Radni wyrzucili z budżetu planowaną inwestycję.
Radni na odchodnym blokują inwestycję
Kadencja rady gminy w Kąkolewnicy zakończyła się w duchu, w jakim się toczyła przez pięć lat. Radni wyrzucili z budżetu planowaną inwestycję

Źródło: screen

Ostatnia rada gminy w tej kadencji. Kąkolewscy radni mieli się zebrać, by obradować nad zmianami w tegorocznym budżecie. Chodziło o wprowadzenie do planu wydatków inwestycyjnych przedsięwzięć, na które gmina otrzymała dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wielskich i finansowania dokumentacji projektowej na przebudowę budynku po szkole w Grabowcu na potrzeby Środowiskowego Domu Pomocy.

Wyrzucić wszystko, czy część?

Radni obradowali 10 kwietnia, czyli już po wyborach samorządowych do rad gminnych. Dla części z nich to było ostatnie posiedzenie w radzie, bo po wyborach do kolejnej kadencji się nie dostali. Mimo tego próbowali przeforsować swoją wizję tego jak ma wyglądać gminny budżet na ten rok. Radny Stanisław Zalewski już na początku obrad zgłosił wniosek formalny, by wycofać z porządku obrad punkty dotyczące zmian w budżecie. 

- Zmiana w dziale inwestycji dotyczy dwóch inwestycji z PROW, gdzie termin wykonania ich mamy do końca czerwca. W tym czasie trzeba wyłonić wykonawcę, wykonać inwestycję i ją rozliczyć. Mamy też  budynek w Grabowcu, to ważne zmiany dla funkcjonowania gminy – tłumaczyła Agnieszka Fijałek-Ładna, skarbnik gminy. 

Inwestycje z PROW dotyczą podniesienia atrakcyjności rekreacyjnej gminy i budowy placu zabaw w Turowie. Na pierwsze przedsięwzięcie w budżecie zaplanowano 72 tys. zł na drugie 61 tys. zł. Na dokumentację projektową przebudowy i rozbudowy szkoły podstawowej w Grabowcu – 150 tys. zł. 

- W uchwale nie ma mowy o tym, co ma być robione i jakie zmiany te zapisy przyniosą. Trzeba skończyć z takimi wrzutkami. Trzeba było zwołać radnych i z nimi te plany uzgodnić – stwierdził radny Mirosław Sawicki

Radny Sławomir Prokopiak przypomniał radnym, że już kilka lat temu rada miała sesję wyjazdową, w czasie której odwiedzała dom środowiskowy w Międzyrzecu Podlaskim, by zapoznać się z funkcjonowaniem takiej placówki, właśnie z myślą o stworzeniu podobnego ośrodka w gminie Kąkolewnica. 

- Tutaj nikt nie ogłasza przetargu. Chodzi tylko o to, by w ogóle wszcząć procedurę związaną z tą inwestycją. Mam wrażenie, ze wszyscy tego chcemy, więc zróbmy to – zachęcał sekretarz gminy, Marcin Czyżak.

Natomiast wójt Anna Mróz zachęcała do koncyliacji na koniec kadencji. - Czy naprawdę na koniec kadencji trzeba wywalać budżet, zamiast działać tak, żeby na koniec trochę ten wizerunek obrad trochę poprawić? Chcemy przygotować uchwały, które pomogą kolejnej radzie pracować nad tymi ważnymi sprawami – mówiła wójt gminy Kąkolewnica.

- Ja nie przeczę, że środowiskowy dom powstanie, dacie sobie radę. Zwłoka kilkunastu dni niczego nie zmieni. Jestem przekonany, nic się nie stanie. Będzie nowa rada, da sobie radę. Nie chce dziś tej dyskusji – stwierdził przewodniczący rady gminy, Mariusz Majczyna. 

Skarbnik przypomniała jednak radnym, że zmiany w budżecie dotyczą nie tylko budynku w Grabowcu, ale i dwóch inwestycji, w przypadku których czas jest kluczowy, w kontekście pozyskanych na ich realizację funduszy. 

O Grabowcu dyskusji nie będzie

Wniosek radnego Zalewskiego o wycofanie punktu dotyczącego zmian w budżecie nie przeszedł w głosowaniu. Jednak wnioskodawca broni nie składał, bo gdy obrady dotarły do punktów budżetowych, zawnioskował o głosowanie bez dyskusji. 

- Pan Stanisław trochę mnie ubiegł z tym wnioskiem formalnym. Projektowanie Grabowca to wrzutka, ale nie te rzeczy. gdzie prace są pilne i powinny zostać przyjęte do realizacji – stwierdził radny Sawicki. -  Chciałbym zgłosić wniosek formalny. Myślę, że dyskusja o Grabowcu powinna się odbywać już w nowej radzie. Mój wniosek jest taki, by inwestycję zapisaną na Grabowiec z kwotą 150 tys. zł zdjąć i wrzucić do działu transport i łączność.

Wniosek radnego Sawickiego został przyjęty. W ramach zmian w inwestycyjnej części budżetu radni pozostawili wydatki na inwestycje dofinansowane z PROW. 

O komentarz do prac kolegów radnych, na progu zmiany rady gminy pokusił się już w przerwie radny Piotr Łątka, co zebrały niewyłączone jeszcze mikrofony. 

– Podkładają kłody pod nogi, nie chcą inwestycji, a jak chcą, to robią tak, by były schrzanione i to jest ich praca dla społeczeństwa – skwitował radny Łątka. 

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama