Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:34
Reklama
Reklama

Wyższy stopień morsowania

Mówią o nim „Michael Phelps zimowego pływania”. Nic w tym dziwnego. Bialczanin Wilhelm Gromisz z każdych zawodów przywozi naręcze medali. Doceniliście to również Państwo w naszym plebiscycie na najpopularniejszego sportowca. Wilhelm zajął w nim czwarte miejsce. O swoim stracie na ostatnich Mistrzostwach Europy i zamiłowaniu do sportu opowiada w rozmowie z Piotrem Frankowskim.
Wyższy stopień morsowania

Autor: facebook

Kolejna duża impreza i kolejny grad medali w Pana wykonaniu. Ile tych trofeów już się nazbierało?

Trenuje od Szkoły Podstawowej więc trochę lat upłynęło. W Mistrzostwach Polski w pływaniu od kategorii juniora do seniora jest trzydzieści dwa medale. W pływaniu masters (zawodnicy po zakończeniu kariery sportowej) na mistrzostwach Polski również zdobyłem medale. Od czterech lat startuje w zawodach zimowego pływania i są medale, rekordy Świata i Europy. Pełnię też rolę trenera ekipy. Powiem szczerze tych medali jest tyle, że przestałem liczyć.

Jak Pan to robi, że ciągle je zdobywa?

Stawiam sobie i zawodnikom cele i je realizujemy. Taki mały przekaz. Każdy kto trenował zawodniczo jakąś dyscyplinę sportu przez dłuższy czas, powinien dalej kontynuować wysiłek o mniejszej intensywności i objętości. Z tego założenia wychodzę i kontynuuję karierę sportową.

Jak przebiegała walka o medale na niedawnych Mistrzostwach Europy?

Wystartowałem w pięciu konkurencjach (50 m stylem motylkowym, grzbietowym; 100 m stylem motylkowym, grzbietowym i dowolnym). W swojej kategorii wiekowej mam byłego olimpijczyka z którym rywalizujemy. Czasami wygrywa on, czasem ja.

Polska to potęga w pływaniu zimowym. Na Mistrzostwach Europy też wam jako reprezentacji nie poszło najgorzej?

Reprezentacja Polski zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej. Zimowi pływacy z Białej Podlaskiej mieli znaczący udział w sukcesie reprezentacji zdobywając trzynaście medali (Iga Olszanowska; Michał Jagiełło i Wilhelm Gromisz).

Jak to wszystko się zaczęło, skąd pomysł na zimowe pływanie?

Około dwanaście lat temu zacząłem od morsowania. Potem kolega Rysiek Sowa pojechał na pierwsze zawody w zimowym pływaniu i tak się zaczęła przygoda z morsowaniem i zimowym pływaniem.

Wokół Pana sukcesów tworzy się prężna grupa kolejnych miłośników szybkiego pływania zimowego w Białej Podlaskiej?

Jest nas trójka Iga Olszanowska, Michał Jagiełło i Ja. Trenujemy i startujemy w Mistrzostwach Świata i Europy zdobywając medale i bijąc rekordy Świata i Europy.

Doczekaliśmy się nawet dużej imprezy w waszej dyscyplinie sportu na Podlasiu?

Były to zawody Arua, gdzie startowały zawodniczki i zawodnicy, którzy liczą się w rywalizacji na arenie światowej i ogólnopolskiej oraz uczestniczyli w pływaniu długodystansowym.  

Jakie warunki musza być spełnione, żeby zawody zaliczyć jako zimowe pływanie?

Temperatura wody powinna być poniżej  5 ͦ C. W takich warunkach są uznawane rekordy świata.

Pana sukcesy docenili nasi Czytelnicy w plebiscycie Słowa Podlasia, zresztą nie pierwszy raz...

To dla mnie ogromne wyróżnienie. Chciałem bardzo podziękować wszystkim, którzy na mnie oddali głos. Zimowe pływanie to sport niszowy, zawody odbywają się przy nielicznej widowni. Stąd bardzo się cieszę, że moje wyniki zostały zauważone i docenione.

Pływanie to pasja. Zawodowo czym zajmuje się Wilhelm Gromisz?

Moją zawodową i zawodniczą pasją jest pływanie. Pracuję w Filii AWF w Białej Podlaskiej. Jestem kierownikiem Zakładu Pływania. Uzyskałem tytuł doktora Nauk o Kulturze Fizycznej.

Gdy ktoś czyta ten wywiad i zastanawia się co zrobić by zacząć pływać w zimnej wodzie. Co ma zrobić?

W wielkim skrócie należy skonsultować się z lekarzem, czy nie ma przeciwwskazań do morsowania czy zimowego pływania. Jeżeli przyszły zawodnik zimowego pływania nie morsował należy zacząć od morsowania z osobą, która praktykuje kontakt z zimną wodą dłuższy czas lub skontaktować się ze mną lub Bialskim Klubem Morsa (serdecznie pozdrawiam wszystkich zimnolubnych). Najważniejsza jest umiejętność pływania, a zimowe pływanie to wyższy stopień morsowania.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama