Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 03:08
Reklama
Reklama

Przegrana w Mielcu

Bez punktów z Mielca wracają piłkarze ręczni AZS AWF Biała Podlaska.
Przegrana w Mielcu
Stal okazała się lepsza od AZS.

Autor: Klaudia Matejek

Handball Stal Mielec - AZS AWF Biała Podlaska 33:27 (19:15)

Stal: Błażejewski, Dekarz, Novikov 1 – Valyntsau 7, Napierała 5, Ruhnke 5, Sarnowski 4, Kotliński 3, Smolińśki 2, Stefani 2, Kazimierczak 1, Nowak 1, Osmala 1, Światłlowski 1, Przychodzień, Sobczak. Kary: 12 min. 

AZS AWF: Makowski, Kwiatkowski, Adamiuk – Kozycz 5, Wojnecki 5, Grzenkowicz 4, Mazur 4,  Antoniak 3, Reszczyński 3, Baranowski 1, Szendzielorz 1, Wierzbicki 1, Kandora Kary: 8 min.

Trudno wygrywać gdy gra się tak okrojonym składem jak bialski AZS. Do 15 minuty pierwszej połowy gra była wyrównana. Kilka błędów w ataku akademików skutkowało tym, że Stal odskoczyła na kilka bramek, by na przerwę schodzić prowadząc 19:15. Po 17 minutach drugiej połowy gospodarze prowadzili już 27:18. W tym momencie stało się jasne, że tego meczu podopieczni trenera Marcina Stefańca wygrać raczej nie mogę. Gospodarze rozluźnieni roztrwonili swoją przewagę by ostatecznie wygrać 33:27. Po długiej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi na parkiet wrócił Daniel Szendzielorz i to chyba jedyny powód do radości po sobotnim spotkaniu.

 

Marcin Stefaniec, trener AZS AWF Biała Podlaska

- To był ciężki mecz. Bardzo dużo błędów z obu stron. Borykamy się z brakami kadrowymi i to odbija się na wyniku. Będziemy walczyć w kolejnych meczach, zwłaszcza u siebie gdzie się nam gra o wiele lepiej. Oby ci co są kontuzjowani zdrowieli, a ci co grają nie nabywali kontuzji i wtedy wszystko będzie tylko w naszych rękach. 

Mateusz Grzenkowicz, rozgrywający AZS AWF Biała Podlaska

- Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Nasze problemy kadrowe nie pomagają nam w wygrywaniu. Chcieliśmy walczyć i wywieść trzy punkty z Mielca. Przez nasze błędy w ataku i obronie nie udało nam się tego dokonać. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, bo jesteśmy świadomi że mogliśmy wygrać to spotkanie. Pracujemy dalej. Następne spotkanie z Łodzią u nas w domu i  jestem pewny, że tym razem będzie korzystny wynik dla naszej drużyny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama