Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:51
Reklama
Reklama
Reklama

Niegościnny Lublin

Grom Kąkolewnica przegrał w Lublinie z tamtejszą Lublinianką 1:3.
Niegościnny Lublin

Autor: KS Grom Kąkolewnica

 

Lublinianka Lublin - Grom Kąkolewnica 3:1 (1:0)

Bramki: Pacek 16, Milcz 66, Knapp 71 – samobójcza 60

Grom: Nos – Kanatek, Grochowski, Jakimiński, Tomasiak (69 Kocyła), D. Rycaj (83 Urbański), J. Rycaj (90 Szafrański), Dajos, Marczuk, Pryliński (78 Mielnik), Chilimoniuk.

Grom cała pierwszą połowę staranie dbał o to by rywale nie zbliżali się do bramki Michała Nosa. Fatycznie udało im się to zrobić raz i zdobyć bramkę. W 16 minucie z konta Piotr Pacek zdobył bramkę dla gospodarzy. Swoje sytuacje na wyrównanie mieli Dominik Rycaj i Jakub Pryliński. W obu przypadkach bramkarz Lublinianki nie dał się zaskoczyć. Podobny scenariusz miała druga część meczu. W 60 minucie po rzucie wolnym piłkę dostał Piotr Dajos zagrał ją wzdłuż bramki, a jeden z rywali w bił ją do własnej bramki. Sześć minut później Jakub Rycaj sfaulował w niegroźnej sytuacji zawodnika Lublinianki we własnym polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę. Grom zaatakował by odrobić stratę, ale trzecią bramkę zdobyła Lublinianka za sprawą Patryka Knappa i to ostatecznie zakończyło emocje w Lublinie.

Adrian Świderski, trener Gromu Kąkolewnica

- Ogólnie byliśmy dobrze przygotowani do meczu. Przegraliśmy w zasadzie więcej niż zasłużyliśmy. Graliśmy poprawnie, ale okazało się to zbyt mało by uzyskać chociaż jeden punkt. Gratuluje Lubliniance i uważam, że zasłużyliśmy na jeden punkt. Czekamy na kolejne mecze. Sprawę mamy jasną. Szans na utrzymanie nie mam, ale chcemy zgrać drużynę by przyszłości mogła grać lepiej. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama