Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:21
Reklama
Reklama

Podlasie nareszcie wygrywa

Wygraną bialczan zakończył się wyjazd do Krosna. Podlasie pokonało Karpaty 2:0.
Podlasie nareszcie wygrywa
Damian Lepiarz strzelił bramkę Karpatom czekamy na kolejne

Autor: Klaudia Matejek

Karpaty Krosno – Podlasie Biała Podlaska 0:2 (0:2)

Bramki: Lepiarz 14, Kosieradzki 18

Karpaty: Perchel – Prytykovskyi, Duda, Stasz, Paczkowski (46 Białogłowicz), Djoulou (60 Maschenko), Oberman, Akhmedov, Czekański (60 Geci), Filipchuk (73 Demianenko), Sula (81 Wlaźlik). 

Podlasie: Dehtiar – Kapuściński, Podstolak, Avdieiev, Orzechowski, Kamiński (78 Andrzejuk), Pacek (78 Kurowski), Pigiel, Wyjadłowski (81 Nojszewski), Kosieradzki (78 Salak), Lepiarz (81 Kahsay). 

Żółte kartki: Duda, Maschenko 

Już w pierwszej minucie Podlasie było bliskie objęcia prowadzenia. Najpierw na strzał zza pola karnego zdecydował się Szymon Kamiński. Michał Perchel z trudem wybił ją na róg, po którym Patryk Kapuściński uderzył głową obok bramki. W 14 minucie koronkową akcję zagrali Damian Lepiarz i Maciej Orzechowski. Zakończył ją precyzyjnym strzałem ten pierwszy i Podlasie objęło prowadzenie. Cztery minuty później było już 2:0. Mateusz Wyjadłowski podał do Marcina Pigiela ten z lewej strony zagrał wzdłuż pola bramkowego. Do piłki dopadł Jarosław Kosieradzki i wbił ją do pustej bramki. W 21 pierwszą groźną akcje przeprowadzili gospodarze. Na szczęście w polu karnym obrońcy zablokowali Francka Djoulou. Chwilę później do strzało nożycami złożył się Dmytro Sula, piłka jednak poszybowała nad bramką Rostysława Dehtiera. Końcówka meczu to seria rzutów rożnych dla Podlasia. Dwa razy bliski pokonania Perchla był Lepiarz. W drugiej połowie goście ustąpili pola gospodarzom. Wobec tego Karpaty przeważały optycznie, a Podlasie starło się kontratakować, a gdy nie było okazji na szybkie granie szanować piłkę. W 59 minucie Djoulou zdecydował się na strzał na szczęście prosto w Dehtiara. Trzy minuty później był w dobrej pozycji na polu karnym Karpat, ale skiksował. Arkadij Filipchuk również próbował zaskoczyć z dystansu bramkarza Podlasia, ale strzelił za lekko. Gospodarze próbowali wysokich wrzutek w pole karne, ale ich efektem była dwa uderzania ich zawodników w boczną siatkę bramki. W 82 minucie strzelał Vadym Maschenko z trudem odbił Dehtiar, a dobitka minęła światło bramki. Do końca meczu już się nic nie wydarzyło i Podlasie wreszcie wygrało i skasowało wszystkie swoje fatalne passy.  

Artur Renkowski, trener Podlasia Biała Podlaska

Za nami fatalne kilka ostatnich tygodni, które przysłoniły to co drużyna zrobiła do kwietnia, kiedy trzymaliśmy się bardzo blisko ścisłej czołówki. To był trudny okres w którym traciliśmy bramki które nie zdarzały nam się wcześniej i mieliśmy problemy pod bramką przeciwnika. Dzisiaj było z kolei odwrotnie, bo szybko zamieniliśmy swoje sytuacje na bramki, a z kolei tym razem brakowało nam płynności w grze, a szczególnie wychodzenia spod wysokiego pressingu przeciwnika. Dogłębnie przeanalizujemy dzisiejsze problemy w następnym tygodniu, gdy będziemy mierzyli się z przeciwnikiem, który gra w podobnym ustawieniu, co Karpaty, a do niedzieli skupimy się wyłącznie na regeneracji, analizie najbliższego przeciwnika i przygotowywaniu się pod mecz, bo musimy iść za przełamaniem i wrócić na dobrą ścieżkę w ostatnich meczach obecnego sezonu.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama