Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:18
Reklama
Reklama

Ruszyły zapisy na państwowe in vitro. Ludzie cały czas dzwonią

Kilkadziesiąt klinik w całej Polsce bierze udział w rządowym programie leczenia niepłodności in vitro. Jak je znaleźć i jak się zapisać?
Ruszyły zapisy na państwowe in vitro. Ludzie cały czas dzwonią
Kilkadziesiąt klinik w całej Polsce bierze udział w rządowym programie leczenia niepłodności in vitro. Jak je znaleźć i jak się zapisać?

Autor: Canva / pacjent.gov.pl

„Według danych Światowej Organizacji Zdrowia problem stałej lub okresowej niepłodności dotyka ok. 60-80 mln par na świecie. W krajach wysoko rozwiniętych niepłodność dotyczy 10-16 proc. par w wieku rozrodczym. W Polsce z niepłodnością mierzy się 1-1,5 mln par” – wylicza Ministerstwo Zdrowia, promując państwowy program wsparcia in vitro. 

Program właśnie ruszył i pary mogą się już zapisywać na terapię.

To, co zlikwidował PiS

Przywrócenie tego programu było jedną z obietnic partii tworzących rząd. Była to także odpowiedź na posunięcia władzy PiS. System dofinansowania wykasował rząd Beaty Szydło w 2016 roku. In vitro zostało zastąpione mniej skuteczną i krytykowaną przez lekarzy metodą naprotechnologii.

Nowy program będzie realizowany do końca 2028 r. Cały jego budżet opiewa na 2,5 mld zł, czyli 500 mln zł rocznie. To dużo, ale i procedura nie jest tania. Kosztuje około 9 tys. zł dla jednej pary.

Olbrzymie zainteresowanie

– Jeżeli chodzi o zainteresowanie, jest ogromne – komentuje dla TVN24 dr Mirosław Szlachcic, ginekolog z Kliniki Leczenia Niepłodności Medistica. 

A dr Tomasz Dworniak, ginekolog i położnik, dyrektor medyczny kliniki InviMed dodaje, że jego placówka ma już ponad 1000 zgłoszeń.

– Skala zainteresowania jest duża i nie jesteśmy nią zdziwieni, ponieważ nie mieliśmy refundacji w Polsce – tłumaczy prof. Michał Radwan, ginekolog.

W programie bierze udział niemal 60 klinik w całej Polsce. Można się do nich zgłaszać telefonicznie, mailowo i osobiście. Trzeba umówić się na wizytę u specjalisty, przygotować dokumentację medyczną, przejść kolejne badania. To zdecyduje o zakwalifikowaniu pary do przeprowadzenia procedury.

Kliniki można odszukać na tej stronie internetowej

Na stronie rządowej, oprócz mapy, znajduje się także lista klinik.

Dla kogo in vitro

Program jest skierowany do par, które są w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu i:

  • u których stwierdzono niepłodność lub była ona nieskutecznie leczona – w ciągu 12 miesięcy przed zgłoszeniem do programu;
  • także takich, które mają kriokonserwowane i przechowywane zarodki, utworzone w ramach wcześniej realizowanych procedur.
Wiek:
  • kobiety do 42 roku życia – jeśli korzystają z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia;
  • kobiety do 45 roku życia – jeśli korzystają z dawstwa oocytów lub zarodka;
  • mężczyźni do 55 roku życia.

Zakwalifikowana para ma zapewnione do 6 indywidualnych procedur wspomaganego rozrodu w różnych wariantach:

  • do 4 cykli zapłodnienia z własnymi komórkami rozrodczymi lub dawstwem nasienia,
  • do 2 cykli zapłodnienia z oocytami od dawczyń – z możliwością zapłodnienia 6 komórek rozrodczych w jednym cyklu,
  • do 6 cykli z dawstwem zarodków.

Nowością – w porównaniu z poprzednim programem in vitro – jest to, że mogą z niego skorzystać także osoby po chorobie onkologicznej.

Miasto odda działki za plac przy przedszkolu

Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy

Czy miejskie in vitro przetrwa? Wchodzi program rządowy


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama