Kinga na pierwszym miejscu w międzynarodowym konkursie!

To był prestiżowy festiwal transmitowany na żywo w telewizji łotewskiej oraz na całym świecie, na Facebooku i YouTube.  Kinga reprezentowała Akademię Bialską w Białej Podlaskiej.

 – To już mój 11 międzynarodowy sukces! Festiwal, który odbył się w Rydze w dniach 5-10 grudniana Łotwie, zgromadził uczestników z aż 19 krajów, w tym z Izraela, Kazachstanu, Estonii, Cypru, Mołdawii, Włoch oraz wielu innych – opowiada Kinga Linkiewicz i dodaje, że przygotowania do festiwalu były nietypowe – Z powodu choroby zmieniłam repertuar na dwa tygodnie przed i zaśpiewałam "I'm not the only one", coś świeżego i innego. Na scenie czułam się pewnie, zupełnie inaczej niż pięć lat temu w Bułgarii. Mój wizerunek artystyczny i doświadczenie bardzo się zmieniły. Teraz scena to mój drugi dom – zaznacza.

Motywacja do dalszej pracy

Sukces to dla Kingi przede wszystkim potwierdzenie jej pracy i pasji. 

–  To już mój 11. wygrany festiwal, co jest dla mnie ogromnym osiągnięciem i motywacją do dalszego rozwoju. Każdy taki moment utwierdza mnie w przekonaniu, że jestem na właściwej drodze. Serdeczne podziękowania kieruję do Akademii Bialskiej oraz rektora prof. dr. hab. Jerzego Nitychoruka za wsparcie i wiarę we mnie. Podziękowania kieruję także do mojego nowego trenera Vocal coach z Włoch, Matteo Mazzucca Tarantino. Miałam zaledwie 4 lekcje, a już czuję, że to początek wielkiego progresu wokalnego. Chciałabym również bardzo podziękować Saribek Sargsyan, który pomógł mi w wyborze tego prestiżowego festiwalu. Jest on również organizatorem, moim zdaniem, najlepszego festiwalu w Polsce Vistula Sounds – mówi wokalistka. 

Utalentowana wokalistka

Kinga Linkiewicz studiuje ekonomię na Akademii Bialskiej, jest na ostatnim roku studiów magisterskich. Niedawno ukończyła również studia podyplomowe z emisji głosu, co znacząco wpłynęło na jej rozwój muzyczny i zrozumienie techniki wokalnej.

 –  Od miesiąca pracuję z włoskim trenerem wokalnym, co otwiera przede mną nowe możliwości artystyczne. Na co dzień jestem menadżerką Karczmy Góralskiej w Wisznicach, rodzinnego lokalu, w który angażuję się z pełnym sercem. Jednocześnie realizuję swoją pasję do muzyki – śpiewam, gram na skrzypcach, wykonuję oprawy muzyczne na ślubach i współpracuję z DJ-em M-Bass, tworząc unikalne koncerty podczas wesel. Uwielbiam podróżować, a w tym roku miałam okazję odwiedzić cztery kraje, co pozwala mi czerpać inspiracje do dalszych działań artystycznych – podsumowuje studentka Akademii Bialskiej. 

CZYTAJ TEŻ: 

• Bialski szpital walczy o kącik zabaw dla małych pacjentów. Głosujemy!

• Bialski sztab WOŚP czeka na wolontariuszy. Jak się zarejestrować?

• Wisznice. Zapraszają na jasełka