Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:15
Reklama
Reklama

Powiat bialski: 680 tysięcy kur uśmierconych w Dołhołęce. Czy grozi nam epidemia?

W miejscowości Dołhołęka przeprowadzono ubój 680 tys. sztuk drobiu z powodu wykrycia rzekomego pomoru drobiu, zakaźnej choroby wirusowej. Kolejne podejrzenie ogniska choroby pojawiło się w Rzeczycy, gdzie hodowanych jest 12 790 brojlerów kurzych. Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Lublinie oczekuje na wyniki badań określających zjadliwość wirusa.
Powiat bialski: 680 tysięcy kur uśmierconych w Dołhołęce. Czy grozi nam epidemia?
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń wystąpienia choroby należy niezwłocznie zgłosić je do właściwych służb weterynaryjnych

Autor: freepik

– 30 grudnia 2024 roku stwierdzono pierwsze ognisko rzekomego pomoru drobiu w miejscowości Dołhołęka, gmina Międzyrzec Podlaski. Chorobę wykryto w komercyjnym gospodarstwie utrzymującym około 680 tys. kur rzeźnych. Zwierzęta zostały uśmiercone i przekazane do utylizacji – poinformowała Agnieszka Smyl, wojewódzki lekarz weterynarii .

Z kolei 31 grudnia zeszłego roku potwierdzono podejrzenie drugiego ogniska rzekomego pomoru drobiu w Rzeczycy również w gminie Międzyrzec Podlaski. – W tym gospodarstwie hodowanych jest 12 790 brojlerów kurzych. Badania laboratoryjne potwierdziły obecność wirusa rzekomego pomoru drobiu. Aby jednak oficjalnie potwierdzić drugie ognisko, konieczne są dodatkowe badania określające zjadliwość wirusa. Oczekujemy na wyniki przeprowadzane w Instytucie Weterynaryjnym w Puławach – wyjaśnia dr Agnieszka Smyl.

Działania zapobiegawcze i obszary zagrożone
 

Wyznaczono strefy zapowietrzone oraz zagrożone. W promieniu 1,5 km od ogniska choroby wyznaczono obszar zapowietrzony, a w promieniu 10 km - obszar zagrożony.  

– Jeżeli potwierdzi się drugie ognisko, będą przeprowadzane działania analogicznie do pierwszego czyli ubój ptaków, które nie padły w wyniku choroby i przekazanie ich do utylizacji. Tak jak w poprzednim przypadku trzeba przeprowadzić dezynfekcję, oczyszczanie i również będą wyznaczone obszary. Czekamy na dane z naszego systemu i wtedy będziemy wyznaczać kolejne obszary – wskazuje wojewódzki lekarz weterynarii. 

Zgodnie z Rozporządzeniem nr 5 Powiatowego Lekarza Weterynarii z dnia 30 grudnia 2024 r., za obszar zagrożony uznaje się części gminy Międzyrzec Podlaski, w tym miejscowości Halasy, Koszeliki, Krzewica, Łuby, Wólka Krzymowska, Żabce oraz północne części Międzyrzeca Podlaskiego i Manie. Pełna lista miejscowości znajduje się w rozporządzeniu.

W strefie zapowietrzonej obowiązują surowe ograniczenia. Właściciele drobiu muszą utrzymywać ptaki w zamkniętych pomieszczeniach i przestrzegać zasad bioasekuracji.

Mieszkańcy oraz hodowcy proszeni są o stosowanie się do zaleceń weterynaryjnych w celu ochrony lokalnego pogłowia drobiu i zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa.

Szczegółowe informacje o ograniczeniach i zasadach dostępne są w pełnym tekście rozporządzenia Powiatowego Lekarza Weterynarii.

W razie podejrzeń wystąpienia choroby należy niezwłocznie zgłosić je do odpowiednich służb weterynaryjnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

chyży roj 03.01.2025 14:36
ieram,wybić wszystko do ostatmiego,przecież jest wszystko w merkrtach

J-23 znowu nadaje 03.01.2025 14:31
Trzeba jeszcze sprawdzić czy przedsiębiorcy wszystkie podatki do urzędu skarbowego płacą, do ZUS. Jak z przeszkoleniem BHP pracowników? Czy nikt na czarno nie pracuje. Czy odprowadzane są składki do ZUS o zarobionych pieniędzy i czy nic nie jest dawane pod stołem. Jazda z przedsiębiorcami oszustami.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama