Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 22 grudnia 2025 16:01
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Matka z maleńkim dzieckiem ukrywała się w lesie

Prowizoryczny, wykonany z folii i starych szmat szałas w lesie na peryferiach miasta. W tak skandalicznych warunkach przez kilka miesięcy żyła 34-letnia Barbara G. z partnerem i siedmiomiesięcznym dzieckiem. Ukrywała się, bo groził jej areszt. Postępowanie wyjaśni, czy kobieta będzie odpowiadała za narażenie swojego synka na niebezpieczeństwo.
Matka z maleńkim dzieckiem ukrywała się w lesie

O sprawie policję powiadomili pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Białej Podlaskiej. W lesie położonym na obrzeżach miasta ujawnili oni miejsce, gdzie koczowały osoby bezdomne.

Z niemowlakiem w szałasie

– Skierowani na to miejsce dzielnicowi nikogo nie zastali. Na miejscu pozostawione były rzeczy osobiste oraz ubranka małych dzieci – informuje Robert Cybulski, rzecznik prasowy bialskiej Komendy Miejskiej Policji.

Szybko ustalono, do kogo należały pozostawione rzeczy. W szałasie zamieszkiwała 34-letnia Barbara G. z gminy Kodeń i jej partner Piotr S. Dzień wcześniej policjanci zatrzymali ją podczas interwencji na jednej z bialskich ulic. Kobieta przez cały czas przebywała w koczowisku ze swoim siedmiomiesięcznym synkiem.

– Pracownicy MOPS ujawnili dwa koczowiska osób bezdomnych, w których były liczne ślady, świadczące o przebywaniu w nich małoletniego dziecka. Z informacji uzyskanych od mieszkańca jednego z koczowisk wynikało, że chodzi o wyżej wskazane osoby – mówi sędzia Ewa Bezelan, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.

Kobieta została zatrzymana i osadzona w lubelskim Areszcie Śledczym w celu odbycia zasądzonej jej wcześniej kary pozbawienia wolności. – Dziecko trafiło do szpitala, a stamtąd tymczasowo pod opiekę zawodowej rodziny zastępczej – wyjaśnia rzecznik Cybulski.

Ojciec nie zaopiekuje się dzieckiem

Nie wiadomo do końca, jakie motywy kierowały Barbarą G., że zdecydowała się na przeprowadzkę z maleńkim dzieckiem do lasu. Można się jednak domyślać, że w ten sposób próbowała uniknąć odsiadki za inne przewinienie. O dalszym losie kobiety i jej dziecka zadecydują wyniki postępowania.

– W Sądzie Rejonowym w Białej Podlaskiej wszczęto z urzędu postępowanie opiekuńcze z udziałem Barbary G. i Piotra S. o wydanie zarządzeń opiekuńczych w stosunku do ich małoletniego dziecka, siedmiomiesięcznego chłopca, który od 7 września tego roku przebywał w szpitalu na oddziale dziecięcym – precyzuje sędzia Bezelan.

Ojciec niemowlęcia poinformował, iż obecnie nie jest w stanie zaopiekować się dzieckiem. A bialski Sąd Rejonowy postanowił tymczasowo, na czas toczącego się postępowania, umieścić niemowlaka w zawodowej rodzinie zastępczej.

~ Monika Pawluk

Więcej informacji w papierowym wydaniu Słowa z 4 października lub w e-wydaniu (dostępnym tutaj).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama