Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:27
Reklama
Reklama

Ci kurierzy inPost już nie pojadą. Sprawdził ich pracodawca i prawda wyszła na jaw

Kilku kurierów pracujących w popularnej firmie już nie będzie woziło paczek. Szefowie InPostu sprawdzili ich w bazie danych i okazało się, że nie mogą prowadzić pojazdów. To efekt tragicznego wypadku, do którego doszło przed miesiącem.
Ci kurierzy inPost już nie pojadą. Sprawdził ich pracodawca i prawda wyszła na jaw
Zatrzymany sprawca wypadku z początku stycznia

Autor: policja

W chwili zatrzymania 43-latek był pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie – informował przed miesiącem mł. insp. Robert Szumiata, rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji.

Miał na myśli 43-latka, sprawcę tragicznego wypadku.

Matka: Ten mężczyzna powinien ponieść sprawiedliwą karę

Na początku stycznia bus kurierskiej firmy UPS na jednej z ulic Warszawy potrącił przechodzącego na pasach 14-latka. Chłopiec został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim. Jego życia nie udało się uratować.

– Maksym to był bardzo dobry chłopak, miły i inteligentny. Szybko łapał to, czym się zajmował: tenis stołowy, boks, w którym jeszcze w Ukrainie zdobywał medale. Robił też muzykę – opowiadała dziennikarzom mama nastolatka. – Ten mężczyzna powinien ponieść sprawiedliwą karę, taką, jaką przewiduje polskie prawo. Nie można tego zostawić, zginęło dziecko.

A kara może być surowa. I to nie tylko przez wypadek.

Z zakazem za kierownicę. Pracodawca o tym nie wiedział

Kurier Andrzej K. był wcześniej karany, m.in. za posiadanie środków odurzających, a także za pomoc cudzoziemcom w nielegalnym przekraczaniu granicy. To nie wszystko, bo nie miał też prawa tego dnia jechać. Miał zatrzymane prawo jazdy i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów od kwietnia 2023 r. Mimo to pracował w firmie kurierskiej.

Jak to możliwe? UPS tłumaczyła, że Andrzej K. był „partnerem serwisowym” firmy. Są niezależni od operatora paczkowego, ale pracują na jego zlecenie. UPS oczekuje zawsze, że „będą przestrzegać prawa i przepisów”.

To narzędzie daje kontrolę firmie zatrudniającej kierowcę

Problem właśnie w tym, że firmy kurierskie, jak i inni pracodawcy, mają problem ze zweryfikowaniem, czy pracownik przypadkiem nie ma zatrzymanego prawa jazdy. Ale to się właśnie zmieniło. 

Ministerstwo Cyfryzacji szybko dało pracodawcom dostęp do specjalnej bazy danych, w której można łatwo sprawdzić pracownika-kierowcę. Już widać pierwsze efekty działania tego narzędzia.

Pokazał je Rafał Brzoska, właściciel firmy kurierskiej InPost. Dzięki bazie danych co 24 godziny są weryfikowani wszyscy zatrudnieni kurierzy, także ci współpracujący z firma. 

„Jesteśmy pierwszą polską firmą, która może pochwalić się oficjalnym wykorzystaniem tego rozwiązania!!! I pierwszą, która pokazuje wynik badania z dzisiaj – tak , 6 kierowców już nie wyjedzie dzięki temu na polskie drogi jutro – przynajmniej nie pod flagą naszej firmy, a kolejni muszą uzupełnić dane, zanim wyjadą” – ogłosił Brzoska na platformie X.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama