Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:52
Reklama
Reklama
Reklama

Ukradł wózek inwalidzki, a potem go podpalił

61-latek ukradł wózek inwalidzki, który stał na klatce schodowej. Potem go podpalił. Tak się tłumaczył policjantom.
Ukradł wózek inwalidzki, a potem go podpalił
Mężczyzna w żaden sposób nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania, tłumacząc się wypitym alkoholem

Źródło: KMP Biała Podlaska

W połowie ubiegłego tygodnia dyżurny bialskiej komendy został poinformowany o kradzieży wózka inwalidzkiego, pozostawionego na klatce schodowej kamienicy, w której mieszka pokrzywdzony. Wózek wart był ok. 1700 złotych.

- Kilka godzin przed tym zawiadomieniem do komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące podpalenia na jednej z ulic miasta wózka inwalidzkiego. W trakcie prowadzonych czynności pokrzywdzony rozpoznał swoją zniszczoną własność - informuje oficer p[rasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla

Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Funkcjonariusze potwierdzili personalia mężczyzny podejrzewanego u udział w tej sprawie. Okazało się, że jest to 61-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna trafił do „policyjnego aresztu”.

- W trakcie rozmowy z policjantami oświadczył, że zabrał wózek bez żadnego powodu. Porzucił go później na ulicy. Jednak po pewnym czasie powrócił na miejsce. To wówczas doszło do jego podpalenia. Mężczyzna w żaden sposób nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania, tłumacząc się wypitym alkoholem - mówi nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

61-latek ukradł wózek inwalidzki, który stał na klatce schodowej. Potem go podpalił. Fot. KPP Radzyń Podlaski

10 marca 61-latek usłyszał już zarzuty. Odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. 

Grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie może ona zostać zwiększona o połowę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Przecież 12.03.2025 18:30
to jest debil od urodzenia,a tacy się nigdy nie zmieniają,nie mają żadnego zawody,nic nie umieją,zresztą to lenie i pasożyty socjalne.Znam podobnego,w domu powyrywał nawet inst,elektryczną,popodcinal krokwie i zawalił sobie dach.Powiedział że mu wójt musi zrobic nowy.Kradnie wszystkie drobne rzeczy,rowery,kosiarki,szpadle siekiery,klucze,byle mieć z 10 zł na denaturat.teraz znowu siedzi za rowery,mówi że w kryminale jest mu dobrze,i że w koncu dostanie stamtąd emeryture.Ma teraz 64 lata.Myslę,że gdyby tam pędzili do roboty,to niejeden by sie zastanowil.A tak,to tylko odchajkają się przez ten rok kryminalu,=regularne żarcie,leżenie w cieple,opieka lekarska i nic nie robianie tylko ich regenerują .,tych degeneratów.Tak nie powinno być.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama