Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:10
Reklama
Reklama
Reklama
Było o krok od tragedii

Wyprowadzili domowników z płonącego domu

Policjanci z łukowskiej komendy patrolowali w nocy ulice miasta. Nagle zauważyli wydobywające się spod dachu iskry i dym. Nie czekając na przyjazd strażaków, obudzili domowników i ostrzegli ich o niebezpieczeństwie. Gdyby nie prawidłowa reakcja policjantów ich życie i zdrowie mogłoby być zagrożone.
Wyprowadzili domowników z płonącego domu
Było o krok od tragedii

Źródło: KPP Łuków

W nocy z czwartku na piątek, z 13 na 14 marca policjanci z łukowskiej komendy patrolując drogi miasta, zwrócili uwagę na ogromne zadymienie ulicy Stodolnej. Po chwili st. post. Jacek Ptaszyński i st. post. Jakub Morozow zauważyli, że spod dachu jednego z domów wydobywają się iskry i dym. O zaistniałej sytuacji powiadomili dyżurnego jednostki i poprosili o wezwanie straży pożarnej. 

- Policjanci nie czekając  na przyjazd strażaków, stukając i dzwoniąc do drzwi, obudzili domowników. Poinformowali ich o zagrożeniu i razem z właścicielką domu sprawdzili kotłownie i poddasze. W międzyczasie przyjechali strażacy, którzy zlokalizowali źródło ognia i zadymienia. Okazało się, że doszło do samozapłonu sadzy w kominie- opowiada oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie, asp. szt. Marcin Józwik.

Gdyby nie prawidłowa reakcja st. post. Jacka Ptaszyńskiego i st. post. Jakuba Morozowa pożar mógłby się rozprzestrzenić, że zdrowie i życie domowników mogłoby być zagrożone.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama