Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 18:27
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Gmina Kąkolewnica: "Dom latających sztyletów" w Jurkach

Najpierw biesiadowali, suto zakrapiając spotkanie alkoholem. Później się pokłócili - rzekomo o pieniądze. Nad ranem bójka z użyciem noża trwała już przed posesją. - Nikogo we wsi to za bardzo nie zdziwiło. Znamy ich dobrze - mówi Maria Parchomiuk, sołtys Jurek Kolonii.
Gmina Kąkolewnica: "Dom latających sztyletów" w Jurkach

Spokojna wieś Jurki Kolonia, trochę na uboczu głównej trasy, przy której zlokalizowane są większe wioski w gminie, stała się ostatnio znana w lokalnych mediach. Wszystko przez pijacką burdę, w trakcie której w pewnym momencie jeden z uczestników użył argumentu noża.

O bójce na posesji w Jurkach policjanci otrzymali zgłoszenie około 3 nad ranem, 9 kwietnia. – Dyżurny radzyńskiej jednostki został poinformowany, że podczas imprezy alkoholowej między dwoma jej uczestnikami doszło do sprzeczki, w trakcie której jeden z uczestników ranił nożem kompana od kieliszka - relacjonuje Piotr Mucha, rzecznik prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim.

Z informacji jakie udało się śledczym uzyskać, 33-latek przybył w gości do 25-latka. W jego domu mężczyźni imprezowali całą noc. W końcu jednak się poróżnili. - Funkcjonariusze, którzy byli na miejscu, ustalili że między 33-latkiem a 25-latkiem doszło do kłótni o rzekomą kradzież pieniędzy - informuje rzecznik.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym, radzyńskim wydaniu Słowa Podlasia, 16/2018

Joanna Danielewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama