Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:23
Reklama
Reklama
Wielki koszmar w małej wsi

Gm. Rejowiec. Zabójstwo w Niedziałowicach Drugich. Nie żyje pobita kobieta. Jej konkubent w areszcie

Na trzy miesiące trafił do aresztu 54-letni mężczyzna, podejrzany o zabójstwo swojej partnerki. Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z 23 na 24 kwietnia w miejscowości Niedziałowice Drugie w gminie Rejowiec. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Gm. Rejowiec. Zabójstwo w Niedziałowicach Drugich. Nie żyje pobita kobieta. Jej konkubent w areszcie
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności

Źródło: KMP w Chełmie

W nocy dyspozytor pogotowia odebrał wezwanie do nieprzytomnej kobiety. Na miejscu okazało się, że 57-latka już nie żyje. Na ratunek było za późno. Ponieważ miała liczne ślady pobicia na ciele, zawiadomiono policję i prokuraturę.

Decyzją prokuratora, ciało zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Konkubent kobiety, 54-letni mężczyzna, który przekonywał policję, że znalazł ją nieprzytomną, został zatrzymany. Był nietrzeźwy.

- Sekcja zwłok wykazała, że zgon kobiety nastąpił w wyniku licznych obrażeń ciała, w tym ran tłuczonych głowy – mówi Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu. – 25 kwietnia prokuratura przedstawiła 54-letniemu mężczyźnie zarzut zabójstwa w warunkach recydywy. 

Jak się okazało, podejrzany był już wcześniej karany za znęcanie się nad tą samą kobietą. W przeszłości odbywał karę roku pozbawienia wolności.

Podejrzany złożył już w prokuraturze wyjaśnienia, ale nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.

- Sąd Rejonowy w Krasnymstawie, opierając się na zgromadzonych dowodach, zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu – dodaje rzecznik prokuratury.

Śledztwo trwa. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama