Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:30
Reklama
Reklama
Szczęśliwy finał nocnych poszukiwań

Łuków. Policyjny dron pomógł w odnalezieniu zaginionego

W dramatycznych okolicznościach, lecz z pozytywnym finałem zakończyły się nocne poszukiwania młodego mężczyzny, który w kryzysie emocjonalnym oddalił się z domu. Do akcji poszukiwawczej włączono funkcjonariuszy z całego powiatu łukowskiego, przewodnika psa służbowego i policyjnego drona. To właśnie bezzałogowy statek powietrzny z lubartowskiej komendy odegrał kluczową rolę w odnalezieniu zaginionego.
Łuków. Policyjny dron pomógł w odnalezieniu zaginionego
Dzięki współpracy z Komendą Powiatową Policji w Lubartowie, na miejsce dotarł operator ze specjalistycznym sprzętem

Źródło: KPP Łuków

Do zdarzenia doszło w tym tygodniu. Policjanci z posterunku w Adamowie otrzymali zgłoszenie o 23-latku, który wyszedł z domu, będąc w stanie silnego wzburzenia. Istniały realne obawy o jego zdrowie i życie. Pomimo natychmiastowej mobilizacji wszystkich dostępnych patroli i włączenia do akcji wyszkolonego psa tropiącego z Łukowa, mężczyzny nie udało się odnaleźć w pierwszych godzinach poszukiwań. Zwierzę doprowadziło funkcjonariuszy jedynie do opuszczonego domu, w którym jednak zaginionego już nie było.

Czytaj też: Akcja ratunkowa w Łukowie: młody mężczyzna odnaleziony w lesie

Decyzja o wykorzystaniu drona zapadła błyskawicznie. Dzięki współpracy z Komendą Powiatową Policji w Lubartowie, na miejsce dotarł operator ze specjalistycznym sprzętem. Informacje zebrane przez lokalnych funkcjonariuszy pozwoliły zawęzić obszar poszukiwań, a nowoczesna technologia pozwoliła na dokładne zlokalizowanie mężczyzny na polach poza zabudowaniami.

– Czas odgrywa w takich przypadkach kluczową rolę. Włączenie drona znacząco zwiększa nasze możliwości operacyjne i pozwala działać szybciej oraz skuteczniej – podkreśla asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej komendy.

Zaginiony został odnaleziony i niezwłocznie przekazany pod opiekę zespołu medycznego. Jego stan zdrowia nie został oficjalnie ujawniony, wiadomo jednak, że pomoc nadeszła w porę.


Jeśli doświadczasz kryzysu psychicznego lub emocjonalnego, możesz uzyskać bezpłatną i anonimową pomoc, dzwoniąc na bezpłatne numery telefonu:
 
  • 800 70 2222 – Centrum Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego (całodobowo, 7 dni w tygodniu);
  • 116 123 – Telefon Zaufania, wsparcie w kryzysie emocjonalnym (całodobowo, 7 dni w tygodniu);
  • 22 594 91 00 – wsparcie w depresji (bezpłatnie, środy i czwartki w godz. 17.00-19.00);
  • 800 108 108 – wsparcie dla osób w żałobie i po stracie (bezpłatnie, w dni powszednie w godz. 14.00-20.00);
  • w sytuacji zagrożenia życia – zadzwoń pod 112.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama