Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 12:01
Reklama
Reklama
Budżet Obywateli Radzynia

Osiem pomysłów mieszkańców na miasto

Zakończyło się przyjmowanie wniosków do Budżetu Obywateli Radzynia. Wpłynęło osiem projektów na kwotę 2,5 razy wyższą, niż ta, którą miasto przeznaczy na wybrane przedsięwzięcia.
Osiem pomysłów mieszkańców na miasto
- Byłem świadkiem, jak przed jedną z sal treningowych w Radzyniu osoby zaangażowane sportowo w życie naszego miasta zbierały podpisy pod swoją inicjatywą do Budżetu Obywateli Radzynia. Z radością dołączyłem do grona wspierających – mówi Jakub Jakubowski, burmistrz Radzynia Podlaskiego

Źródło: Jakub Jakubowski - burmistrz Radzynia Podlaskiego (fb)

Budżet partycypacyjny wraca do Radzynia Podlaskiego. Tym razem to projekt pod nazwą Budżet Obywateli Radzynia. - Celowo zmieniliśmy jego nazwę, bo oprócz tego, że w ramach tego narzędzia będzie można zagospodarować 30 tys. zł, to chcemy, by mieszańcy zrozumieli, jak to z tymi publicznymi pieniędzmi jest. Na co mogą być wydawane, jak, ile to wszystko trwa. To pieniądze dla organizacji, grup nieformalnych, sąsiedzkich, na zagospodarowanie ich przestrzeni, przygotowanie wydarzenia, które chcieliby mieszkańcy mieć. Zrealizujemy to, co uważają że jest w naszym mieście przydatne, a co potwierdzą w swoich głosowaniach zaangażowani w nie mieszkańcy, bo BO to trochę taki plebiscyt za tym, czego mieszkańcy potrzebują i chcą, by było w mieście zrealizowane – mówił burmistrz Jakub Jakubowski, gdy radni w głosowaniu powoływali BOR. – Zamysł jest taki, by te 30 tys. zł rozdysponować i wydać w tym roku. Przed wakacjami promocja, nabór i weryfikacja wniosków, a w drugiej połowie realizacja. To będą małe projekty, więc nie powinny być trudne do zrealizowania w tym roku. Ewaluacja byłaby na początku 2026 roku, przed ogłoszeniem kolejnego BOR. Chyba że zdecydujemy się na większe pieniądze do wydania na większe projekty, to harmonogram będzie zmieniony zapewne – wyjaśniał założenia realizacji BOR, burmistrz.

Od 12 maja trwał nabór wniosków. Na bieżąco pilotował ten proces burmistrz, zachęcając mieszkańców do aktywności i podpowiadając, jak przygotować projekt, jakie propozycje można w ramach BOR przedłożyć.  

- Byłem świadkiem, jak przed jedną z sal treningowych w Radzyniu osoby zaangażowane sportowo w życie naszego miasta zbierały podpisy pod swoją inicjatywą do Budżetu Obywateli Radzynia. Z radością dołączyłem do grona wspierających – podpisałem się jako jedna z 14 osób, które są potrzebne, by taki projekt mógł zostać zgłoszony. Naprawdę miło było zobaczyć, że ta idea budzi poruszenie. Że są ludzie, którzy chcą wziąć choćby mały wycinek spraw w swoje ręce i zmienić coś w swoim otoczeniu – informował w trakcie oczekiwania na projekty mieszkańców Jakub Jakubowski.

plakat (Jakub Jakubowski - burmistrz Radzynia Podlaskiego (fb)

Z początkiem tego tygodnia było już wiadomo, ile wniosków wpłynęło. 

- W tegorocznym naborze do Budżetu Obywateli Radzynia wpłynęło 8 wniosków na łączną kwotę ponad 76 tysięcy złotych. Zgłoszone inicjatywy – a są wśród nich naprawdę ciekawe i potrzebne pomysły – będą konkurować o pulę 30 000 zł. Zanim jednak ruszy głosowanie, każdy projekt przejdzie ocenę formalną i merytoryczną. W razie potrzeby komisja poprosi wnioskodawców o uzupełnienia lub korekty – poinformował 27 maja burmistrz.

Do 17 czerwca opublikowana zostanie lista projektów poddanych pod głosowanie mieszkańców. Radzynianie głosy na wybrane projekty oddawać będą od 18 do 27 czerwca. Do 2 lipca ogłoszone zostaną wyniki głosowania w BOR.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza przygoda mieszkańców z budżetem obywatelski. Pierwszy  realizowany był w 2018 roku, a mieszkańcy głosowali po raz pierwszy w 2017 roku. W 2020 roku miasto zrealizowało wybrane projekty po raz trzeci, ale kolejnego głosowania na rok 2021 już nie ogłoszono. Przedsięwzięcie pod nazwą budżet obywatelski znikło. Częściowo na skutek wyników kolejnych edycji, gdzie wygrywały projekty składane przez miejskie agendy, a przepadały wnioski mieszkańców.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama