Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:39
Reklama
Reklama
Reklama
Lubelszczyzna walczy o zdrowie

Wojna o „Tarczę Wschód”! Sejmik kontra rząd w sprawie szpitali

Sejmik Województwa Lubelskiego jednogłośnie przyjął stanowisko w sprawie rozszerzenia unijnego programu „Tarcza Wschód” o wsparcie dla ochrony zdrowia w regionach przygranicznych. Radni apelują, by środki z programu obejmowały także inwestycje w szpitale i placówki medyczne na wschodnich rubieżach kraju. To już druga próba zabrania głosu przez sejmik w tej sprawie – poprzedni projekt, autorstwa KO, został zdjęty z porządku obrad.
Wojna o „Tarczę Wschód”! Sejmik kontra rząd w sprawie szpitali
Szpitale przy granicy potrzebują wsparcia. Sejmik Lubelski chce, by „Tarcza Wschód” obejmowała nie tylko obronność, ale i ochronę zdrowia

Źródło: UMWL (fb)

Sejmik odniósł się w specjalnym stanowisko do programu unijnego „Tarcza Wschód”. Stanowisko skoncentrowało się na postulacie rozszerzenia unijnego programu „Tarcza Wschód” o wsparcie placówek zdrowotnych w pasie przygranicznym.

Stanowisko zawieszone

W kwietniu na posiedzeniu sejmiku województwa lubelskiego miało być procedowane stanowisko radnych w sprawie poparcia programu UE „Tarcza Wschód”. W stanowisku przygotowanym prze klub Koalicji Obywatelskiej zapisano m.in. 

„Z całą stanowczością popieramy projekt Tarcza Wschód – inicjatywę mającą na celu budowę trwałych i skutecznych mechanizmów obrony oraz infrastruktury bezpieczeństwa na wschodnich rubieżach Polski i Europy. Uważamy, że Tarcza Wschód to kluczowy projekt dla przyszłości całej Unii Europejskiej i zasługuje na pełne, stabilne i długofalowe finansowanie ze środków Unii Europejskiej.” 

W ramach tego stanowiska zawarto postulaty o: objęcie projektu Tarcza Wschód dedykowanym mechanizmem finansowym na poziomie europejskim, uwzględniającym strategiczne znaczenie wschodniej flanki Unii oraz o utworzenie specjalnego programu finansowego dla regionów przygranicznych i przyfrontowych, takich jak Województwo Lubelskie.

Kwietniowa debata nad projektem wsparcia dla programu UE przedłożonego przez KO zamknęła się zdjęciem projektu z porządku obrad. 

- Globalnie Tarczę Wschód popieramy, niemniej jednak mamy dużo uwag do tego stanowiska. Ja składam wniosek formalny, żeby zdjąć z porządku obrad projekt tego stanowiska, powołać komisję wspólną, przeredagować i to stanowisko przyjąć, bo ono jest niewątpliwie słuszne. Chodzi tutaj o szczegóły, o dodanie pewnych rzeczy na następnej sesji sejmiku województwa lubelskiego - mówił Krzysztof Gałaszkiewicz (PIS), wiceprzewodniczący sejmiku województwa.

Wówczas kontrował tę propozycję radny Wojciech Sosnowski z klubu KO. - Stanowisko przygotowane przez nasz klub radnych jest dobrym stanowiskiem. Wszyscy powinniśmy być za takimi działaniami, które wspierają bezpieczeństwo naszego całego regionu. Uważam, że nie ma tutaj nic złego i nie należy tego stanowiska poprawiać, ponieważ jest napisane jak najbardziej ponad podziałami, ponadpartyjnie i tak, aby nasz głos, sejmiku województwa lubelskiego był wyraźnie słyszany - mówił Wojciech Sosnowski i apelował o przyjęcie stanowiska przez aklamację. W sejmiku zdecydowała arytmetyka i stanowisko klubu KO zostało zdjęte z porządku kwietniowego posiedzenia.

W kwietniu natomiast, dzień po tym jak sejmik lubelski zdjął z programu posiedzenia procedowanie stanowiska w sprawie Tarczy Wschód, proponowanego przez klub KO, takie stanowisko wspierające przyjęła rada miasta w Białej Podlaskiej. – To stanowisko, które ma wspierać działania na rzecz bezpieczeństwa i działania na rzecz utworzenia specjalnego funduszu wsparcia dla terenów przygranicznych, o co walczę na forum PE wspólnie z europarlamentarzystami z krajów graniczących z Rosją, Białorusią i Ukrainą – mówiła na posiedzeniu rady miasta Biała Podlaska europosłanka Marta Wcisło (KO). – Uważam, że regiony takie jak Lubelszczyzna, które wzięły na siebie największy ciężar wojny na Ukrainie, mieszkańcy tych regionów, którzy otworzyli domy i serca, samorządy które stanęły naprzeciw oczekiwaniom a także problemom z falą uchodźców, powinny dostać pomoc i wsparcie z UE, bo ponoszą koszty, które są kosztami tak naprawdę całej UE. 

Apelują o pieniądze dla szpitali

Do tematu radni sejmiku wrócili na posiedzeniu w maju. W porządku obrad znalazło się stanowisko dotyczące programu UE „Tracza Wschód” ale w sprawie rozszerzenia programu o zapisy dotyczące rozwoju ochrony zdrowia, podpisane przez przewodniczącego sejmiku, Mieczysława Rybę (PiS). 

Czytamy w nim: 

„Sejmik Województwa Lubelskiego, reprezentując interesy mieszkańców naszego regionu, wyraża zaniepokojenie faktem, iż w ramach programu Unii Europejskiej „Tarcza Wschód” nie zostały uwzględnione kluczowe zapisy dotyczące ochrony zdrowia na terenach przygranicznych, w szczególności w odniesieniu do wsparcia dla szpitali i placówek medycznych zlokalizowanych blisko granicy. (…) Mając na uwadze szpitale położone blisko granicy w dbałości o bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców, jak również w dużej mierze obywateli Ukrainy i Białorusi korzystających z pomocy medycznej zwracamy się o podjęcie działań mających na celu rozszerzenie programu Unii Europejskiej „Tarcza Wschód” o zapisy dotyczące rozwoju ochrony zdrowia w szpitalach przygranicznych. Rozszerzenie programu pozwoliłoby zabezpieczyć środki finansowe na potrzeby ochrony zdrowia tj. inwestycje infrastrukturalne, sprzęt medyczny i bieżącą działalność podmiotów medycznych na terenach przygranicznych sąsiadujących z Ukrainą, Białorusią i Rosją.”

Pierwotnie projekt zawierał apel dotyczący  jedynie szpitali powiatowych, radni zdecydowali jednak, że powinien dotyczyć ogółu placówek szpitalnych w województwie. 

- Na komisji zdrowia pracowaliśmy nad tym stanowiskiem sejmiku w sprawie rozszerzenia programy UE Tarcza Wschód o zapisy dotyczące rozwoju ochrony zdrowia. Zapisy są jasne i w tym stanowisku ujęte dość jednoznacznie. Wszyscy, którzy mieszkamy na terenach przygranicznych, wiemy że szpitale powiatowe szczególnie na naszym terenie powinny być przygotowane do zadań, które są związane z położeniem, czyli zabezpieczeniem się na wypadek konfliktu zbrojnego, ale na szpitale wojewódzkie też mają problemy finansowe, więc uważamy że zapis w stanowisku powinien być rozszerzony. Nie wyszczególniamy więc typów szpitali, tylko stanowisko ma dotyczyć wszystkich i powiatowych i wojewódzkich – argumentowała radna Barbara Barszczewska, przewodnicząca komisji ochrony zdrowia w sejmiku.

Projekt stanowiska przedłożony na majowym posiedzeniu sejmiku został przyjęty przez radnych jednogłośnie. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bialczanin 30.05.2025 10:25
Dziś ustawka z Batyrem

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama