Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:19
Reklama
Reklama
Reklama
Piłka ręczna

Najsłabszy sezon od lat

To był bez wątpienia najgorszy sezon w wykonaniu AZS AWF Biała Podlaska w Lidze Centralnej. Na szczęście zakończył się happy endem.
Najsłabszy sezon od lat

Autor: Klaudia Matejek

Kibice szczypiorniaka w Białej Podlaskiej przyzwyczaili się, że ich ekipa plasuje się w górnych rejonach tabeli. W sezonie 2024\2025 do ostatniego meczu musieli drżeć o ligowy byt. Wcześniej bialczanie byli dwa razy na trzecim miejscu i raz na piątym, po ciężkim sezonie z dużą ilością kontuzji. W minionym właśnie sezonie urazy również nie oszczędzały szczypiornistów AZS i wydaje się, że to główny powód słabszej postawy. Obserwując Ligę Centralną jej poziom podnosi się z sezonu na sezon, kluby są coraz mocniejsze. W tym roku bezkonkurencyjna była Handball Stal Mielec. Ekipa Roberta Lisa zdominowała rozgrywki, przegrywając w sezonie tylko dwa mecze, w tym jeden po karnych. Drugie miejsce zajął Jurand Ciechanów. Ekipa, która w poprzednim sezonie była dopiero dziewiąta, mocno podwyższyła loty i na pewno była największą niespodzianką na plus. Trzecia była Sandra SPA Pogoń Szczecin, która zakończyła rozgrywki podobnie jak w poprzednim sezonie. Tuż za pudłem uplasował się beniaminek E.Link Gwardia Koszalin. Może nie tak dobrze, ale też bardzo przyzwoicie wypadł drugi beniaminek - Grunwald Poznań. Ostatnie miejsce w tabeli zajął SMS ZPRP Kielce. Jednak zgodnie z regulaminem nie opuszcza ligi. Miejsce spadkowe zajęły: Olimpia Medex Piekary Śląskie i piąta w zeszłym sezonie Dieta Fit Żukowo. Królem strzelców zostały były zawodnik naszego AZS Dzianis Valyntsau (Stal) zdobywca 152 bramek w 26 meczach. O trzy trafienia mniej zaliczył Bartosz Hardzina (Jurnad). Trzeci na pudle zameldował się Grzegorz Dorsz (Żukowo) z dorobkiem 146 bramek. Poznaliśmy także spadkowicza z Superligi, ktorym jest tegoroczny beniaminek Śląsk Wrocław. Prawo gry w Turnieju Mistrzów I ligi wywalczyły dwa kluby akademickie: AZS AGH Kraków i AZS UW Warszawa. Ostateczny skład ligi poznamy po rozpatrzeniu wymogów licencyjnych. AZS zaczął sezon fatalnie. Na inaugurację przegrał u siebie z Nielbą Wągrowiec 23:24. Pierwsze punkty zdobył dopiero w szóstej kolejce ogrywając Siódemkę Miedź Huras Legnica 32:27. Rosła ilość kontuzjowanych zawodników. Do nieobecnych od początku sezonu Juliana Reszczyńskiego i Bartosza Ziółkowskiego dołączali sukcesywnie: Mateusz Grzenkowicz, Daniel Szendzielorz, Jakub Tarasiuk, Wiktor Wójcik. Doszło do tego, że na parkiecie musiał się pojawił trener Marcin Stefaniec. Z czasem jednak nowi zawodnicy wkomponowywali się w skład, nabierali doświadczenia i biorąc na swoje barki ciężar gry sprawili, że Liga Centralna pozostaje w Białej. Prym w ekipie chyba bez wątpienia wiódł Wiktor Kwiatkowski w bramce, wspomagany przez Łukasza Adamiuka. W ofensywie Dominik Antoniak, Szymon Koc jeśli chodzi o rzucanie bramek, Olaf Wojnecki jeśli chodzi o rozegranie i Franciszek Wierzbicki w grze na kole. Ten ostatni wraz z Mikołajem Rodakiem wezmą udział w Mistrzostwach Świata U-21, które w  czerwcu odbywają się w Polsce.  Niestety koniec sezonu to pożegnania. Wiadomo już, że Białą opuszczą: trener Stefaniec oraz Antoniak, Rodak, Wójcik, Koc, Ziółkowski i Wojnecki. Od nowego sezonu ekipę poprowadzi Łukasz Kandora.

WYNIKI: Nielba Wagrowiec 23:24 i 28:25, Handball Stal Mielec 22:31, 23:25, Jurand Ciechanów 29:31, 32:27, E.Link Gwardia Koszalin 35:29, 29:30, Grunwald Poznań 31:34, 22:22 k. 6:7, SMS ZPRP Kielce 34:22, 29:33, Siódemka Miedź Huras Legnica 32:27, 27:33, Olimpia Medex Piekary Śląskie 28:20, 23:28, Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 30:23, 22:31, Dieta Fit Żukowo 33:23, 26:27, Rajbud Stal Gorzów 28:29 31:31 k. 4:2, Padwa Zamość 30:26, 30:38, Sandra Spa Pogoń Szczecin 31:30, 25:30.

KADRA:

Bramkarze: Wiktor Kwiatkowski 26/16, Łukasz Adamiuk 24/0

Rozgrywający: Dominik Antoniak 26/127, Szymon Koc 26/97, Olaf Wojnecki 23/55, Bartosz Andrzejewski 22/39, Olaf Trela 15/33, Jakub Tarasiuk 8/24, Wiktor Wójcik 15/21, Daniel Szendzielorz 9/18, , Mateusz Grzenkowicz 6/13, Marcin Stefaniec 4/9,

Skrzydłowi: Mikołaj Rodak 26/70, Filip Lewalski 26/47, Serhii Chepyha 22/25, Julian Reszczyński 13/13,

Obrotowi: Franciszek Wierzbicki 26/83, Filip Burzyński 26/26, Łukasz Kandora 26/17

Okiem prezesa

O podsumowanie sezonu w wykonaniu bialskich szczypiornistów i przyszłość ekipy zapytaliśmy Mariusza Lichotę, prezesa AKPR AZS AWF Biała Podlaska.

Jak Pan ocenia miniony sezon?

Sezon 2024/2025 dla naszego zespołu okazał się o wiele trudniejszy, niż planowaliśmy przed jego rozpoczęciem. Zamiast ustabilizowanej pozycji w tabeli (skład drużyny zobowiązywał), musieliśmy walczyć w dolnej strefie, a konkretnie o utrzymanie w lidze centralnej. Przyczyny tego stanu to głównie kontuzje czołowych zawodników (Szendzielorz, Grzenkowicz, Tarasiuk, Reszczyński i Ziółkowski), a także kilka słabszych meczów, które przegraliśmy po własnych błędach – szczególnie w I rundzie sezonu, jako gospodarz, w meczach z Gorzowem, Jurandem Ciechanów czy Grunwaldem Poznań.

Drugą rundę drużyna rozpoczęła pełna wiary, że walka o pozostanie w lidze Centralnej zakończy się pomyślnie – i tak się stało. Dzięki wytężonej pracy sztabu trenerskiego z Marcinem Stefańcem na czele oraz wszystkich zawodników cel został osiągnięty. Wygrane mecze z czołówką tabeli, m.in. z Gwardią Koszalin, Jurandem Ciechanów, Pogonią Szczecin, a także z drużynami z końca tabeli, pozwoliły zająć 10. miejsce i pozostać na zapleczu PGNiG Superligi.

Sezon się zakończył, wiele się zmieni?

Jak co roku, po zakończonym sezonie kilku zawodników musieliśmy pożegnać – zakończyli oni studia bądź wygasły ich wypożyczenia z innych klubów. Odeszli: Antoniak, Wójcik, Koc, Ziółkowski, Rodak, Wojnecki, a także I trener zespołu, który trenerską karierę będzie kontynuował w Superlidze i młodzieżowej reprezentacji Polski. Dziękujemy mu za lata gry i pracy w AZS AWF Biała Podlaska.

Kto poprowadzi AZS w nowym sezonie jako trener?

Zarząd AKPR AZS AWF powierzył funkcję pierwszego trenera zespołu piłkarzy ręcznych Łukaszowi Kandorze, który wraz z Sławomirem Bodasińskim i Markiem Kubiszewskim będzie prowadził drużynę w następnych sezonach. Aktualnie jesteśmy po tzw. przeglądzie zawodników, którzy powinni uzupełnić skład drużyny. W kręgu zainteresowania są zawodnicy na pozycjach: bramkarz, lewe skrzydło oraz rozgrywający – prawy i lewy.

Jak wygląda sytuacja finansowa klubu?

Niestety, tu muszę po raz kolejny zasygnalizować, że wsparcie finansowe, jakie klub otrzymuje, nie pokrywa wydatków potrzebnych do lepszego rozwoju piłkarzy, a także do realizacji założonych celów – a jest nim na najbliższy sezon pewne utrzymanie w lidze centralnej. Jesteśmy typowym klubem akademickim. 16 zawodników to studenci naszej AWF, którzy reprezentując nasze miasto i uczelnię na arenach całego kraju, a także Europy – powołania do młodzieżowej reprezentacji Polski otrzymali dwaj nasi zawodnicy: Wierzbicki i Rodak, którzy uczestniczą w Mistrzostwach Świata w Polsce – skutecznie nas promują, m.in. jako ośrodek, w którym piłka ręczna jest lubiana, potrzebna i stanowi jedyną alternatywę dla mieszkańców miasta, jeśli chodzi o sport drużynowy na wysokim poziomie w hali. Dlatego tak licznie kibice przychodzą na nasze mecze. Dziękuję im za wsparcie, doping i trzymanie kciuków.

Nie jest komfortowo, ale dajecie radę?

Bo mamy na szczęście wsparcie od ludzi i instytucji nam życzliwych. Podsumowując, chciałbym szczególnie podziękować prezydentowi Białej Podlaskiej Michałowi Litwiniukowi, rektorowi naszej AWF prof. Januszowi Sadowskiemu, marszałkowi województwa Jarosławowi Stawiarskiemu, Edwardowi i Danielowi Tomaszuk, właścicielom firmy EDWOOD, a także wszystkim tym, którzy wspierają nas od wielu lat w projekcie, który nazywa się Liga Centralna Piłki Ręcznej ZPRP. Liczymy na Was i na kolejnych, którzy mam nadzieję dołączą do grona sponsorów.

Dziękuję za rozmowę


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama