Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:51
Reklama
Reklama
Reklama
Wśród najpiękniejszych w kraju

Maja Kister powalczy o tytuł Miss Polski!

23-letnia Maja Kister z Chełma już niebawem stanie przed szansą zdobycia korony Miss Polski 2025. Podczas półfinałów w hotelu Golden Tulip w Warszawie urodą i osobowością zyskała sobie sympatię jury, dzięki czemu awansowała do finału. Gala, podczas której wraz z 23 innymi kandydatkami powalczy o tytuł Miss Polski, odbędzie się 29 czerwca w Nowym Sączu. Z Mają Kister, reprezentującą województwo lubelskie, rozmawiał Marcin Petruk.
Maja Kister powalczy o tytuł Miss Polski!
Maja Kister z Chełma finalistką konkursu Miss Polski 2025, podczas którego jako jedyna reprezentować będzie Lubelszczyznę.

Jesteś w gronie finalistek Miss Polski, a to już bardzo duże wyróżnienie. Zanim jednak o tym, co przed Tobą, to cofnijmy się do chwili, kiedy zgłosiłaś się do konkursu. Co skłoniło Cię do udziału?

Nie jest to moja pierwsza przygoda z konkursami piękności, ponieważ w 2018 r. zdobyłam tytuł wicemiss lubelskiej nastolatek. Nad udziałem w Miss Polski zastanawiałam się prawdę mówiąc już w zeszłym roku, namawiała mi do tego rodzina i bliscy, zwłaszcza rodzice. Uznałam, że czemu nie, a bardzo lubię próbować nowych rzeczy i podejmować wyzwania, więc poszłam za tą myślą. Cieszę się, że dotarłam już tak daleko.

Czy udział w konkursie Miss Polski, jak również w poprzednim, o którym wspomniałaś, wiąże się z tym czym zajmujesz się na co dzień, albo czy miał na to wpływ?

Jestem po studiach lingwistycznych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a dokładnie po lingwistyce stosowanej z językiem angielskim i rosyjskim o specjalizacji tłumacza, więc odbiega to od konkursów piękności. Ale mieszkam aktualnie w Warszawie, gdzie rozwijam swoją markę osobistą skupioną wokół treningów i diety, a jedną z moich pasji jest zdrowy tryb życia. Sporo czasu poświęcam również siłowni, ponieważ dbanie o sylwetkę ma duże znaczenie dla mojego samopoczucia i komfortu, zajmuję się również modelingiem. Myślę więc, że te aspekty da się powiązać z udziałem w konkursach, gdzie prezentuje się siebie, nie tylko wizualnie, ponieważ piękno to nie tylko wygląd, ale też wartości, które sobą ukazujemy.

Jak dokładnie wyglądała Twoja droga do finału Miss Polski?

Rozpoczęło się od castingów w Warszawie, podczas których musiałyśmy się zaprezentować, później czekałam na maila i bardzo się ucieszyłam, kiedy dostałam się do kolejnego etapu, czyli ćwierćfinałów. Półfinał miał formę uroczystej kolacji i w jego trakcie wybrano 24 kandydatki do tytułu. Miło mi być wśród nich, także dlatego, że mogę reprezentować nie tylko Chełm, ale również nasze województwo, bo jestem jedyną uczestniczką z Lubelszczyzny.

Finał zbliża się wielkimi krokami, ale przed nim czekają Was jeszcze przygotowania do najważniejszego występu w drodze po tytuł, prawda?

Zgadza się, przed nami zgrupowanie w Małopolsce, gdzie wspólnie z resztą dziewczyn będziemy ćwiczyły choreografię i dowiemy się, co nas czeka podczas finału. Myślę, że to będzie bardzo intensywny czas, ale mimo że jest to konkurs i rywalizujemy ze sobą, to między nami panuje przyjazna, miła atmosfera, a przede wszystkim wspieramy się i staramy się sobie pomagać. I myślę, że to również można nazwać pięknym, ponieważ każda z nas jest inna, każda zna swoją wartość, ale żadna nie chce dowartościowywać się kosztem innej. 

Można powiedzieć, że masz już pewnego rodzaju doświadczenie z tego typu konkursami i prezentowaniem się. Co byś doradziła tym dziewczynom, które również chciałby spróbować swoich sił, ale z jakichś powodów boją się lub wahają?

Wydaje mi się, że najistotniejsza rada, jaką mogę dać, to to, że warto wychodzić poza swoją strefę komfortu, przełamać pewne lęki czy bariery, bo właśnie w taki sposób można się rozwijać i wyraźnie dostrzegać własny progres. Nie ma sensu przejmować się opiniami innych, ponieważ są to nasze decyzje i nasze marzenia. Osobiście, nie spotkałam się dotąd z negatywnymi opiniami czy stereotypowym podejściem do brania udziału w konkursach piękności, ale zdaję sobie sprawę, że istnieją takie przypadki, a komentarze w stylu, że "skoro jest miss, to na pewno jest ładna, ale niekoniecznie ma coś do powiedzenia" nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Nie wiem, skąd się to bierze, ponieważ dziewczyny, które poznałam dotąd w konkursach to kobiety z klasą, mające mnóstwo pasji, inteligentne, rozsądne, i - tak jak mówiłam - znające swoją wartość. Tego nikt nie może nikomu odebrać, a co więcej - inspirujemy się nawzajem, nie tylko dlatego, że mamy ten sam cel. I to również jest piękne i autentyczne.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zulu Gula 17.06.2025 09:32
Zamiast tracić czas na studia mogła pojechać do Dubaju, podszlifować francuski praktyczny. Tam byłaby doceniona i spełniona. Jakieś wybory Miss Polski to dla Instagramerek na lansing są dobre.

Zenek 17.06.2025 11:00
wszystko przed nia,przecież: ,, mieszkam aktualnie w Warszawie, gdzie rozwijam swoją markę osobistą skupioną wokół treningów i diety, a jedną z moich pasji jest zdrowy tryb życia. Sporo czasu poświęcam również siłowni, ponieważ dbanie o sylwetkę ma duże znaczenie dla mojego samopoczucia i komfortu, zajmuję się również modelingiem."

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama