W niedzielę, 22 czerwca w godzinach od 12:00 do 16:00 grupa B.O.S Airsoft zaprasza na swój dzień otwarty. Wydarzenie odbędzie się na terenie tzw. prochowni przy ulicy Sitnickiej 150 w Białej Podlaskiej. To doskonała okazja, by z bliska zobaczyć, czym jest airsoft, poznać członków grupy i samodzielnie spróbować swoich sił w tej formie aktywności.
– Chcemy zorganizować wydarzenie w formie otwartego pikniku, nie tylko dla naszych dotychczasowych graczy. Chcemy przede wszystkim pokazać ludziom naszą pasję – mówi w rozmowie ze Słowem Podlasia Dariusz Domański, jeden z B.O.S-ów.

Co na prochowni?
W programie wydarzenia przewidziano wiele atrakcji. Goście m.in. będą mogli postrzelać z replik ASG. – Dzieciaki mogą podejść, dotknąć, zobaczyć, ile to wszystko waży. To wcale nie jest takie lekkie, jak się wydaje! – mówi Domański. Będzie można sprawdzić się też na strzeleckim torze przeszkód, wziąć udział w zabawie z bronią typu NERF oraz spróbować strzelania z łuku. Odbędzie się także wystawa sprzętu airsoftowego, a chętni będą mogli zrobić sobie zdjęcia z replikami, wyposażeniem i członkami grupy. Dla aktywnych przygotowano również boisko do siatkówki plażowej.
– Będzie też strefa NERF dla dzieci – czyli taka bezpieczniejsza wersja airsoftu z piankowymi pociskami. Najmłodsi będą mogły też postrzelać z łuku – wymienia Dariusz Domański i dodaje: – Będą też atrakcje przygotowane przez naszą znajomą z DekoMinki, firmy animacyjnej – tatuaże, przypinki, zabawy.
Później zapłonie ognisko. Prowiant należy przynieść we własnym zakresie. Wstęp na wydarzenie jest wolny. Należy jednak pamiętać, że osoby poniżej 16. roku życia mogą uczestniczyć w dniu otwartym wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej.
Co to są B.O.S.-y?
– Nasza działalność opiera się głównie na organizowaniu gier airsoftowych – opowiada Dariusz Domański. – Na początku było nas tylko kilka osób, ale z czasem zaczęli dołączać ludzie z innych miast. Mamy osoby w różnym wieku – są i młodsi, i starsi, wielu około czterdziestki. Teraz przychodzi do nas sporo młodzieży poniżej 18 roku życia, co bardzo nas cieszy. Chcemy działać na rzecz młodych – zachęcać ich do aktywności, do spędzania czasu w lesie, z dala od piwka i ławek. Ale oczywiście wszystko zależy od ich chęci – możemy zaprosić, ale to oni muszą się zaangażować – kończy.
B.O.S. to nieformalna grupa, więc trudno dokładnie określić ilość jej członków i członkiń. Tych na stałe jest około 15, w tym dwie kobiety, ale czasem na grach bywa nawet 60 osób. Dołączają z innych grup i miejscowości.
Po co to robią?
Oprócz zachęcenia młodych do aktywności B.O.S. chce rozpracować swoją działalność. Nie tylko po to, by zwerbować więcej miłośników militari, ale żywią też nadzieje, że znajdzie się ktoś, kto pomoże im w znalezieniu nowego terenu do gier i ćwiczeń. Grupa przez wszystkie lata swojej działalności spotykała się na bialskiej prochowni przy Sitnickiej. Niestety, czas ich działalności w tym miejscu dobiega końca.
– Po pierwszechcemy pokazać, że istniejemy, bo wiele osób w mieście o nas nie wie. Po drugie szukamy nowego terenu do działalności, bo obecny, z którego korzystaliśmy przez lata, ma zostać sprzedany – mówi Domański i dodaje:
– Teren należy do prywatnego właściciela spoza Białej i niestety idzie na sprzedaż. Byliśmy tam przez 17 lat, bo wcześniej spotykaliśmy się też na paintball. Nie chcemy zostawiać młodych ludzi bez miejsca do grania, skoro już tak mocno się w to zaangażowali. Chcemy się rozpracować i może dzięki temu znajdzie się ktoś, kto udostępni nam teren albo nam pomoże. – dodaje na koniec Dariusz Domański.
CZYTAJ TEŻ:












![Spowodował śmiertelny wypadek. Uciekł z miejsca zdarzenia [VIDEO] Spowodował śmiertelny wypadek. Uciekł z miejsca zdarzenia [VIDEO]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/sm-4x3-spowodowal-smiertelny-wypadek-uciekl-z-miejsca-zdarzenia-1764673560.jpg)





Napisz komentarz
Komentarze