Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 15:19
Reklama
Reklama
Reklama
Lekkoatletyka

Tarkowski czwarty w Marsylii

W niedzielę Piotr Tarkowski AZS AWF Biała Podlaska wystartował w mitingu w Marsylii. Zajął tam czwarte miejsce skacząc na odległość 7.82.
Tarkowski czwarty w Marsylii

Autor: pzla.pl

Zawody wygrał Australijczyk Christopher Mitrevski, skacząc osiem centymetrów ponad osiem metrów. Drugi był Hiszpan Lester Lescay – 7,88 m, a trzeci Ukrainiec Vladyslav Mazur – 7,85 m. Tarkowski w pierwszej próbie skoczył 7,39 m, w drugiej 7,56 m. Trzecia okazała się skokiem spalonym. Potem kolejno 7,75 m i 7,82 m. Wydawało się, że ostatnim skokiem może wyprzedzić Mazura i Lescaya. Niestety skoczył tylko 7,69 m.

Nasz skoczek walczy o prawo udziału we wrześniowych Mistrzostwach Świata w Tokio. Aby wystąpić na tej imprezie, trzeba albo uzyskać minimum – czyli skoczyć na odległość 8,27 m – albo znaleźć się na liście rankingowej na miejscu trzydziestym szóstym lub lepszym. Dziś Piotr zajmuje pozycję trzydziestą trzecią. Przed nim są na przykład czterej Amerykanie, Jamajczycy i Japończycy, a na Mistrzostwach z jednego kraju w jednej konkurencji może pojawić się maksymalnie trzech przedstawicieli. Punkty do rankingu zdobywa się, startując w zawodach. Są one punktowane w różnoraki sposób, w zależności od ich prestiżu. Piotr ma przed sobą jeszcze dwa punktowane starty – 19 lipca w Meeting Maia Cidade do Desporto w Portugalii oraz 22–24 sierpnia w Bydgoszczy podczas 101. PZLA Mistrzostw Polski. Do 24 sierpnia można zdobywać punkty. Trzy dni później zostanie ogłoszona lista ostateczna – mamy nadzieję, z kwalifikacją Piotra do Tokio.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Undy 15.07.2025 08:27
Niech walczy kto wie jak potoczy się jego kariera jak zacznie regularnie skakać powyżej ósmiu metrów bedzie walczył nawet na świecie o laury.

Kolek 14.07.2025 08:13
Mam nadzieję, że się Piotrkowi uda. Oby tylko było zdrowo! Dwa lata stracone przez kontuzję niech wystarczą na cała karierę.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama