Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:41
Reklama
Reklama
Reklama
Kolejne oszustwo „na pracownika banku”

Gmina Wohyń. Telefon od fałszywego bankowca kosztował go 50 tys. zł

Kolejny mieszkaniec powiatu radzyńskiego padł ofiarą oszustów działających metodą „na pracownika banku”. 57-latek z gminy Wohyń stracił 50 tysięcy złotych po tym, jak uwierzył w historię o rzekomej pożyczce zaciągniętej na jego dane.
Gmina Wohyń. Telefon od fałszywego bankowca kosztował go 50 tys. zł
W trakcie rozmowy mężczyzna otrzymywał SMS-y o fikcyjnych wpłatach na swoje konto, co utwierdzało go w przekonaniu, że działa w słusznej sprawie

Źródło: Pexels

Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Mężczyzna odebrał telefon od osoby podającej się za pracownika banku, która poinformowała, że ktoś wziął na jego dane pożyczkę przez internet. Rzekomy bankowiec zaoferował pomoc w „zabezpieczeniu” środków, a także poprosił, by nie informował o sprawie nikogo z rodziny.

Po chwili do 57-latka zadzwoniła kolejna osoba – kobieta, która przedstawiła się jako pracownica banku i podała swój „numer identyfikacyjny”. Oszustka przekonała mężczyznę do wypłaty gotówki z konta i wykonania szybkiego przelewu na wskazany numer telefonu, twierdząc, że to procedura zabezpieczająca. W trakcie rozmowy mężczyzna otrzymywał SMS-y o fikcyjnych wpłatach na swoje konto, co utwierdzało go w przekonaniu, że działa w słusznej sprawie.

Przestępcy próbowali nakłonić go do przekazania jeszcze większej kwoty, jednak podczas kolejnej wizyty w banku ich plan przerwała interwencja czujnego pracownika placówki. Ten szybko zorientował się, że klient jest ofiarą oszustwa i wezwał policję.

Funkcjonariusze apelują o ostrożność w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. – Pracownicy banków nigdy nie proszą o przelewanie pieniędzy na inne konta czy przekazywanie gotówki w ramach „zabezpieczenia” – przypominają policjanci. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast rozłączyć się i samodzielnie skontaktować z bankiem lub policją.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama