Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:52
Reklama
Reklama
Reklama
Miała schować synka w opuszczonej chlewni

Makabryczne odkrycie w Lubelskim. Ciało noworodka w reklamówce

W miniony weekend na terenie dawnej chlewni w województwie lubelskim ujawniono zwłoki noworodka. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali mieszkankę powiatu ryckiego. Wczoraj kobieta została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Rykach, gdzie usłyszała zarzut zabójstwa swojego dziecka.
Makabryczne odkrycie w Lubelskim. Ciało noworodka w reklamówce
Aleksandra K. złożyła wyjaśnienia, ale ze względu na dobro postępowania prokuratura nie ujawnia ich treści

Źródło: KPP Ryki

W niewielkiej miejscowości w gminie Ułęż (powiat rycki) w sobotę wieczorem, 9 sierpnia, policjanci i inne służby interweniowały po otrzymaniu zgłoszenia. Na terenie opuszczonego budynku gospodarczego – dawnej chlewni – odnaleziono ciało nowo narodzonego chłopca. Zwłoki znajdowały się w płóciennej torbie reklamowej.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 31-letnią Aleksandrę K. Mieszkanka powiatu ryskiego złożyła wyjaśnienia, ale ze względu na dobro postępowania prokuratura nie ujawnia ich treści. Według ustaleń śledczych tragedia miała rozegrać się w nocy z czwartku na piątek. Podejrzana miała włożyć dziecko do torby tuż po porodzie, a następnie porzucić je w pustostanie. Prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie w rozmowie z PAP podkreśla, że kobieta miała działać z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia noworodka.

W poniedziałek, 11 sierpnia, podejrzana została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Rykach, gdzie usłyszała zarzut zabójstwa. Sąd, przychylając się do wniosku prokuratora, zastosował wobec niej trzymiesięczny tymczasowy areszt. Ciało zabezpieczono i skierowano na sekcję zwłok, która ma pomóc ustalić dokładną przyczynę śmierci.

Za zabójstwo z artykułu 148 §1 Kodeksu karnego grozi kara od 10 lat więzienia, przez 25 lat pozbawienia wolności, aż po dożywocie.

Poród miał się odbyć w nocy z czwartku na piątek. Po nim Aleksandra K. miała włożyć noworodka do reklamówki i porzucić w opuszczonej chlewni; źródło: KPP Ryki

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zenek 14.08.2025 11:07
Bydleta tak nie robia,jak zrobila ona.Przeciez sa miejsca,gdzie mogla je zostawic.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama