Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:27
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama
Wracali z nad jeziora

Jechała z dziećmi, była pod wpływem alkoholu

W miejscowości Tyśmienica policjanci parczewskiej drogówki zatrzymali 41-latkę, która mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie kierowała oplem. Jakby tego było mało wewnątrz pojazdu znajdowała się jej dwójka dzieci w wieku 7 i 8-lat. Kobieta trafiła do policyjnej celi. Mundurowi tymczasowo zajęli pojazd, zatrzymali jej prawo jazdy, a dzieci przekazali pod opiekę dziadka. Teraz 41-latka odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utarty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swoich dzieci. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jechała z dziećmi, była pod wpływem alkoholu
Policjanci zatrzymali kobietę i doprowadzili do jednostki celem wykonania dalszych czynności, a dzieci na polecenie sądu przekazali pod opiekę przybyłego na miejsce dziadka

Autor: KPP Parczew

- 14 sierpnia w godzinach popołudniowych policjanci parczewskiej drogówki dokonywali pomiaru prędkości pojazdów przejeżdżających przez miejscowość Babianka. W trakcie kontroli ich uwagę zwrócił pojazd marki Opel Mokka, który mijając mundurowych nie trzymał prawidłowego toru jazdy - mówi młodszy aspirant Ewelina Semeniuk z KPP Parczew.

Dodaje, że funkcjonariusze niezwłocznie ruszyli za nim, aby dokonać jego kontroli. Przypuszczali, że kierujący może znajdować się w stanie nietrzeźwości. 

- W miejscowości Tyśmienica przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymano opla. Kiedy szyba pojazdu się opuściła policjanci wyczuli od kierującej silną woń alkoholu, a w środku pojazdu zauważyli puszki po piwie. Natychmiast poddali ją badaniu stanu trzeźwości. Jak się okazało ich podejrzenia okazały się słuszne. Kierująca oplem 41-letnia mieszkanka Lublina w swoim organizmie maiła ponad 3 promile alkoholu. Jednak to nie był koniec jej kłopotów. Wewnątrz pojazdu podróżowała z nią dwójka dzieci w wieku 7 i 8-lat. 41-latka tłumaczyła, że wraca z dziećmi do hotelu, po spędzonym dniu nad jednym z tutejszych jezior - podaje oficer prasowy. 

Policjanci zatrzymali kobietę i doprowadzili do jednostki celem wykonania dalszych czynności, a dzieci na polecenie sądu przekazali pod opiekę przybyłego na miejsce dziadka.

- 41-latka straciła prawo jazdy, funkcjonariusze dokonali również tymczasowego zajęcia pojazdu mechanicznego, którym się poruszała i sporządzili dokumentację do sądu w kierunku kierowania w stanie nietrzeźwości oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swoich małoletnich dzieci. Kiedy kobieta usłyszy zarzuty, za które grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności - informuje młodszy aspirant Ewelina Semeniuk.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

sierzant ZOMO 17.08.2025 09:18
luksusowo potraktowana,zomo potraktowaloby duzo lzej,spedzilaby nocke w celi milo,a rano pusciliby,bez zadnych klopotow

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama