Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:40
Reklama
Reklama
Reklama
Naukowcy porównali różne typy hałasów

Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą

Czy hałas wiatraków szkodzi naszemu zdrowiu? Jedni są przekonani, że tak, inni tylko wymownie pukają się w czoło. Jak jest naprawdę, sprawdzili naukowcy.
Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą
dźwięki emitowane przez turbiny wiatrowe nie mają negatywnego wpływu na zdolność rozwiązywania zadań ani innych funkcji poznawczych

Źródło: Canva

Wiatraki stały się już stałym elementem naszego krajobrazu. Wciąż jednak budzą skrajne emocje. Jedni zachwycają się ich efektywnością w produkcji czystej energii, inni narzekają na hałas, który emitują i który w ich opinii szkodzi zdrowiu. 

Naukowcy wykorzystali techniki neuronauki poznawczej

Czy tak jest rzeczywiście? – pyta Medonet. I podaje, że odpowiedzi na to pytanie poszukali naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Poznańscy naukowcy wykorzystali w swoim badaniu zaawansowane techniki neuronauki poznawczej. Uczestnicy tego eksperymentu zostali poddani działaniu hałasu na poziomie 65 dB. Odpowiada to dźwiękom generowanym przez turbiny w rzeczywistych warunkach. 

Wyniki badania, które opisuje serwis, zostały opublikowane w czasopiśmie „Humanities and Social Sciences Communications”. Co z nich wynika?

Negatywny odbiór hałasu to tzw. efekt nocebo

Że dźwięki emitowane przez turbiny wiatrowe nie mają negatywnego wpływu na zdolność rozwiązywania zadań ani innych funkcji poznawczych. Nawet osoby o większej podatności na stres nie odnotowały u siebie gorszych wyników.

W opinii naukowców negatywny odbiór hałasu może być efektem wzbudzonych oczekiwań – zgodnie z efektem nocebo. 

Uczestnicy badania nie wiedzieli, skąd pochodzi hałas. Część opisała dźwięk, który słyszy, jako przypominający fale oceanu. To potwierdza – jak czytamy – że nasze reakcje na hałas wiążą się nie tylko z jego fizycznymi właściwościami, ale i postrzeganiem społecznym.

Naukowcy porównali różne typy hałasów – od ruchu drogowego po dźwięki samolotów. I ustalili, że hałas turbin wiatrowych jest – jak podaje Medonet – postrzegany jako szczególnie dokuczliwy. 

Ta dokuczliwość może być jednak mniej związana z jego właściwościami, a bardziej z towarzyszącymi mu opiniami społecznymi. Podsycane dezinformacją negatywne przekonania mogą dawać zauważalne efekty psychologiczne. Zwłaszcza u osób podatnych na stres.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Niezależny 28.08.2025 10:42
Artykuł sponsorowany Przez lobbystów. W Niemczech dziesiątki tysięcy wiatraków z kończącym się resursem niedługo idzie na śmietnik lub ma szanse byś sprzedana w Polsce. Naukowcy z Komitetu Inżynierii Środowiska których nie przytoczono nazwisk bo wstyd im jet afiszować pod takim gniotem, stwierdzają znikomy hałas .Humanities and Social Sciences Communications czasopismo naukowe o otwartym dostępie gdzie każdy może napisać co chce a potem można się na nie powoływać jak na opracowanie naukowe. W wiatraki opłaca się inwestować wyłącznie dzięki dotacjom oraz zysków z podatku jakim są białe i zielone certyfikaty w przemyśle. Wietrznie mamy na Bałtyku i tam pro ze je sobie stawiać Kilka lat temu zimą 30 tys. wiatraków w Niemczech przestało pracować na kilka dni – bo pogoda na to nie pozwała. Podobnie z milionami paneli słonecznych zasypanych śniegiem. Elektrownie węglowe w Polsce pracowały na 100% możliwości żeby ratować ich kraj przed brakami prądu. To co najpiękniejsze – żeby stających wiatraków zupełnie szlag nie trafił z powodu mrozu muszą być one dogrzewane energią pochodzącą ze spalania węgla. Elektrownie węglowe są potrzebne do niezależności energetycznej i niepodległości. Bez węgla nie ma hut i cementu. Bez CO nie ma flory.

Dzierżyński 28.08.2025 19:58
"W Niemczech dziesiątki tysięcy wiatraków z kończącym się resursem niedługo idzie na śmietnik lub ma szanse byś sprzedana w Polsce. " Większej głupoty to dawno nie czytałem. "Niezależny" Ekspert nad ekspertami. " Kilka lat temu zimą 30 tys. wiatraków w Niemczech przestało pracować na kilka dni...Elektrownie węglowe w Polsce pracowały na 100% możliwości żeby ratować ich kraj przed brakami prądu. " Tej głupoty na nawet do leczenia nie można zakwalifikować

Stefan 26.08.2025 10:31
tzw.,,nakukofcy'' zawsze potwierdza to za co im ktos zaplaci.Tak jak w tzw.,,pandenii;; potwierdzali wszystko,ale nie za darmo,-jak mawial Ferdek z serialu Kiepscy.😁

Rudy 25.08.2025 22:56
Tak tempęj propagandy to nawet J. Goebbels by się wstydził

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama