Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:09
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama
Gmina Borki zainwestowała w żywienie uczniów

Nowa kuchnia, na nowy rok szkolny

Gmina Borki pozyskała 80 tys. zł z rządowego programu „Posiłek w szkole i w domu”. Dzięki tym pieniądzom uczniowie ZPO w Woli Osowińskiej rozpoczną rok szkolny z posiłkami szykowanymi w unowocześnionej szkolnej kuchni.
Nowa kuchnia, na nowy rok szkolny
Gmina Borki inwestuje w zdrowie uczniów! Nowoczesna kuchnia w ZPO w Woli Osowińskiej zapewni smaczne i zdrowe posiłki

Źródło: Gmina Borki (fb)

Cała inwestycja to koszt 100 tys. zł. W jej ramach wymieniono zużyty sprzęt kuchenny i odnowiono stołówkę w Szkole  Podstawowej im. płk. Pil. Z. Krasnodębskiego w Woli Osowińskiej. 

– Doposażono szkolną kuchnię w nowoczesne urządzenia gastronomiczne: piec konwekcyjno – parkowy wraz z okapem, taboret gazowy, zamrażarkę, lodówkę, meble ze stali nierdzewnej, termos, miksery, elektryczną maszynkę do mięsa, gofrownice. Zmiany oznaczają zautomatyzowanie pracy kuchni, zdrowe posiłki, szybszy czas przygotowywania potraw oraz bardziej urozmaicone menu – wylicza wójt Marcin Czyżak

W ramach przedsięwzięcia: wymieniono szafki kuchenne na stoły wykonane ze stali nierdzewnej, kupiono szafy ze stali nierdzewnej na naczynia oraz szafę i regał magazynowy, stanowisko obróbki cieplnej zyskało piec konwekcyjno-parowy z okapem i taboret gazowy, kupiono zamrażarkę oraz lodówkę, 3 gofrownice, 2 miksery oraz 1 elektryczną maszynką do mięsa, termosy stalowe 25 l, stoły przyścienne ze stali nierdzewnej, blaty robocze oraz zlewozmywaki, zainstalowano okap z silnikiem.

Nowy sprzęt w szkolnej kuchni oglądali wraz z dyrektor Agnieszką Zając, wójt Marcin Czyżak i wicewójt Danuta Kucio (fot. gmina Borki)

Szkoła chce wykorzystać możliwości, by przygotowywane posiłki odpowiadały oczekiwaniom dzieci i rodziców. Temu posłużyła ankieta, w której pytano rodziców, co dzieci lubią jeść. – Ucieszyliśmy się, ponieważ odpowiedzi pokrywały się z daniami, które rzeczywiście serwujemy w szkole. Jedyną niespodzianką były ,, tosty”, które być może zaserwujemy raz w roku szkolnym, skoro dzieci je tak lubią – zapowiada dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych Agnieszka Zając, dodając, że „ tosty nie są tak zdrowe jak inne posiłki”. 

Dyrektor zaznacza, ze proces dopasowywania menu do preferencji żywieniowych uczniów, trwał. 

- Rzeczywiście przez lata dostosowywaliśmy nasze szkolne menu do oczekiwań dzieci. Zwracaliśmy uwagę na to, jak dzieci jedzą dany posiłek. Co lubią? Największą popularnością cieszą się produkty mączne, pierogi, naleśniki, a w każdy piątek – ryba. Oczywiście będziemy doskonalić repertuar potraw i słuchać głosu rodziców.

Nowoczesna kuchnia usprawni przygotowywanie posiłków dla przedszkolaków, uczniów podstawówki i szkoły średniej. - Cieszymy się, ponieważ dzięki nowemu wyposażeniu będziemy mogli przygotowywać zdrowe, pełnowartościowe posiłki. Proces przygotowywania potraw stanie się szybszy i bardziej higieniczny – zapewnia dyrektor Zając.

Modernizacja kuchni to nie wszystko, bo budynek ZPO w czasie wakacji przeszedł lifting, m.in. odświeżono sale językowe.  

Zaangażowanie finansowe w szkołę jest zasadne, bo rośnie liczba dzieci do niej chodzących. – W roku szkolnym 2025/2026 naukę w ZPO rozpocznie 199 uczniów, 83 przedszkolaków i 116 uczniów podstawówki. Dawno nie mieliśmy tak obiecujących liczb – mówi dyrektor. - To dobrze rokuje i stwarza perspektywy na przyszłość. Być może wrócą do naszej szkoły podwójne klasy, czyli dwa oddziały w jednym roczniku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama