Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:43
Reklama
Reklama
Reklama
O losie 42-latka zdecyduje sąd

Bimbrownia w gm. Czemierniki. Policja przejęła 2 tys. l alkoholu [WIDEO]

Radzyńscy kryminalni odkryli nielegalną produkcję alkoholu na terenie jednej z posesji w gminie Czemierniki. W trakcie przeszukania zabezpieczyli aparaturę do destylacji, niemal 1400 litrów gotowego trunku oraz ponad 800 litrów „zacieru”.
Bimbrownia w gm. Czemierniki. Policja przejęła 2 tys. l alkoholu [WIDEO]
Zgodnie z obowiązującymi przepisami wyrabianie alkoholu etylowego bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności

Źródło: KPP Radzyń Podlaski

Policjanci znaleźli także wyciskarki do owoców, butelki o różnej pojemności i ponad pół tony cukru, które służyły do prowadzenia procederu. Ustalono, że za nielegalną działalnością stał 42-letni mieszkaniec gminy. Na poczet przyszłej kary funkcjonariusze zabezpieczyli 50 tysięcy złotych w gotówce.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami produkcja alkoholu bez odpowiedniego wpisu do rejestru producentów jest zabroniona i zagrożona karą do 3 lat więzienia. 42-latek będzie musiał się także liczyć z utratą całego zabezpieczonego sprzętu oraz wyprodukowanego alkoholu.

O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.

W Polsce produkcja alkoholu bez wpisu do rejestru producentów jest nielegalna i stanowi przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia. 42-latek musi się również liczyć z utratą zabezpieczonego sprzętu i wytworzonego alkoholu.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

smakosz Janusz 28.09.2025 16:42
Ojo joj,prawdziwa gorzelnia.Gdzie tyle sprzedac.Sam to by nie dal rady przes kilka lat wypic,a i zakonsic tszeba,i pogadac s kims.Nie,nie dal by rady.Stfierdzam s calo moco a ja to znam sie.Zaluje ze nie znalem tego bimbrarza,bo bym sprawdzal smak, i jaka moc obalajaca

Głosuję na Konfederację 28.09.2025 16:26
Tu to już raczej powinien być areszt na 3 miesiące . Nie jest to jakiś Mieci , który pędzi bimber na wesele lub sprzedaje okolicznym pijaczkom- alkoholikom . To są naprawdę hurtowe ilości . Może nie warto było było likwidować bimbrownika a poczekać na odbiorcę . Niby nic ale warto byłoby wiedzieć , kto to odbiera . Nie chodzi o karanie odbircy ale zawsze służby miałyby haka na takiego delikwenta . Ponadto podadek skarbu państwa uszczuplony na sporą kwotę . Tak , że areszt n 3 miesiące wskazany .

Nadbużaniec 28.09.2025 14:07
Być może na własny użytek... Od razu przypomniał się pewien dawny wic,. Lwowiak przyłapany na granicy z wieloma worami kawy, tłumaczył się, że to dla papugi. - Toż ona tyli nie zji- mówi pogranicznik. -To niech nie ji-odparł Lwowiak.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama