Najszybciej wyludniające się miasta w kraju. W woj. lubelskim to Piszczac

Według danych GUS niemal wszystkie miasta w Polsce w ciągu ostatnich dwóch dekad straciły część mieszkańców. Porównanie liczby ludności z 31 grudnia 2002 i 31 grudnia 2024 roku pokazuje, że proces wyludniania objął zarówno duże ośrodki miejskie, jak i niewielkie miasta powiatowe. Wśród głównych przyczyn wymienia się migracje na obszary podmiejskie, ujemny przyrost naturalny oraz emigrację zagraniczną.

Za Pomorzem Piszczac

Pierwsze miejsca w ogólnopolskim zestawieniu zajęły miasta z województwa pomorskiego. Najszybciej wyludnia się Władysławowo, które od 2002 roku straciło 37,7 procent mieszkańców – liczba ludności spadła tam z 14 694 do 9 154. Drugie miejsce zajął Hel (-35,8 proc.), a trzecie Jastarnia (-34,4 proc.). W każdym z tych przypadków spadek liczby ludności wiąże się częściowo ze zmianami administracyjnymi w granicach miast.

Na czwartym miejscu w skali kraju znalazł się Piszczac w powiecie bialskim – najbardziej wyludniające się miasto województwa lubelskiego. Według danych GUS liczba jego mieszkańców zmniejszyła się o 30,1 procent, z 3003 osób w 2002 roku do 2098 w 2024 roku. W ciągu 22 lat Piszczac stracił więc 905 mieszkańców.

Lubelskie traci ludność

W województwie lubelskim zjawisko spadku liczby ludności dotyczy niemal wszystkich miast. Poza Piszczacem duży ubytek zanotowały między innymi Dęblin (-27,4 proc.), Tyszowce w powiecie tomaszowskim (-23,6 proc.) oraz Turobin w powiecie biłgorajskim (-21,8 proc.). Wysokie spadki odnotowano również w Łęcznej (-20,6 proc.), Poniatowej (-19,9 proc.) i Kocku (-19,4 proc.).

W grupie miast, które w ciągu dwóch dekad straciły około jednej piątej mieszkańców, znalazły się także Nałęczów (-19,3 proc.), Bełżyce (-18,3 proc.) i Bychawa (-17,9 proc.). Ubytek populacji o zbliżonej skali dotyczy również Zwierzyńca (-17,8 proc.) i Chełma (-17,2 proc.), a w dalszej kolejności Hrubieszowa, Annopola i Terespolu, gdzie liczba mieszkańców zmniejszyła się o około 15 procent.

Spadek liczby ludności nie ominął także miast średnich. Lubartów zanotował ubytek o 14,9 proc., Kraśnik o 14,8 proc., a Stoczek Łukowski o 14,7 proc. W granicach 13–12 procent spadły populacje takich miast jak Zamość, Puławy, Włodawa, Tomaszów Lubelski, Krasnystaw czy Radzyń Podlaski. W większości tych ośrodków zjawisku towarzyszy nie tylko ujemny przyrost naturalny, ale także odpływ młodych ludzi do większych miast lub za granicę.

Spadek liczby mieszkańców widoczny jest również w większych ośrodkach. Lublin w ciągu dwóch dekad zmniejszył swoją populację z 358 354 do 328 868 osób (-8,2 proc.), Zamość stracił 8 896 mieszkańców (-13,3 proc.), a Biała Podlaska – 3 964 osoby (-6,8 proc.).

Z danych GUS wynika, że w żadnym z miast województwa lubelskiego nie odnotowano znaczącego wzrostu liczby ludności. Jedynym wyjątkiem w regionie pozostaje Izbica w powiecie krasnostawskim, gdzie populacja wzrosła o 29 procent – z 1 295 do 1 670 osób.

Stały trend spadkowy

Eksperci GUS wskazują, że zjawisko wyludniania ma charakter trwały i obejmuje niemal wszystkie regiony kraju. Zmniejszająca się liczba mieszkańców widoczna jest zarówno w statystykach demograficznych, jak i w strukturze wieku populacji. W małych miastach, takich jak Piszczac, odpływ młodych ludzi i starzenie się społeczeństwa powodują, że ubytek ludności jest szczególnie dotkliwy w ujęciu procentowym.

Jeśli obecne trendy się utrzymają, część polskich miast może w kolejnych latach utracić status dużych ośrodków miejskich. Już teraz takie miasta jak Legnica czy Kalisz przekraczają granicę 100 tysięcy mieszkańców jedynie nieznacznie.

Najszybciej wyludniające się miasta województwa lubelskiego (2002–2024):

^{(źródło: GUS, Polska w liczbach)}

^{Czytaj też:}

• Caritas: "wystarczy jeden znicz, jedna wiązanka"
• Przejście graniczne w Koroszczynie z nowoczesnym skanerem za 13,5 mln zł [FILM]
• Pow. parczewski. Zaginął w marcu, odnalazł się... za fotelem