Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:14
Reklama
Reklama
Reklama
Szybko zmieniły się zasady współpracy

Miała zarobić na "lajkach". Straciła prawie 23 tys. zł

52-latka otrzymała propozycję współpracy. Za „lajkowanie” wybranych postów miała otrzymywać zapłatę. Szybko zmieniły się zasady współpracy, a kobieta zainwestowała własne pieniądze, które już do niej nie wróciły.
myszka komputerowa, listopad 2025
Kobieta miała "lajkować" wybrane profile i posty w mediach społecznościowych, straciła dużo pieniędzy

Autor: poglądowe/pixabay.com

5 listopada do terespolskiego komisariatu zgłosiła się 52-latka, która padła ofiarą oszustwa. Za pomocą komunikatora internetowego otrzymała propozycję współpracy od nieznajomej, która wcześniej zaprosiła ją do grupy. Jej praca miała polegać na „lajkowaniu” określonych profili na jednym z popularnych serwisów społecznościowych. Za to miała otrzymać zapłatę. 

- Początkowo pokrzywdzona polubiła kilka postów, rzeczywiście otrzymując wynagrodzenie na swoje konto. Między informacjami dotyczącymi polubienia wybranych profili 52-latka otrzymywała też zadania do wykonania, gdzie trzeba było zainwestować swoje pieniądze, rzekomo z dużą prowizją. Niestety zdecydowała się również na tą formę współpracy. Dokonywała zakupów na wskazanej stronie, gdzie na podane przez nieznajomą konta wpłacała pieniądze na te inwestycje - relacjonuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Kobieta kilka dni wcześniej również miała taką propozycję od innego użytkownika komunikatora, jednak wówczas nie zdecydowała się na nią. Tym razem jednak postanowiła zainwestować, przelewając na wskazane konta pieniądze, które miały wypracować duży zysk. Kiedy jednak chciała je odzyskać, dowiedziała się, że jest to możliwe dopiero po wpłaceniu kolejnej większej sumy pieniędzy. Nie wykonała już kolejnego przelewu, a sprawę zgłosiła na policję. Kobieta straciła niemal 23 tys. zł. 

Teraz sprawców szukają policjanci.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama