Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 13:44
Reklama
Reklama
Reklama

Był już blisko domu, gdy przewrócił się z motorowerem

52-letni mieszkaniec gminy Wohyń (powiat radzyński) spędził noc w policyjnym areszcie po tym, jak pijany kierował motorowerem. Został zatrzymany, gdy przewrócił się na pobocze, widząc nadjeżdżający samochód.
Był już blisko domu, gdy przewrócił się z motorowerem

W środę 19 października po godz. 18 dyżurny radzyńskiej Komendy Powiatowej Policji został poinformowany o nietrzeźwym kierowcy, którego zatrzymał inny uczestnik ruchu drogowego. Na miejsce skierowany został patrol policji.

– Z relacji świadka wynikało, że jadąc w kierunku miejscowości Bojanówka, zauważył on kierującego motorowerem mężczyznę. Jednoślad poruszał się całą szerokością jezdni. Świadek postanowił więc zatrzymać kierowcę i poinformować o tym policję. W tym momencie motorower zatrzymał się, a jego kierowca, nie mogąc utrzymać równowagi, przewrócił się na pobocze. Wszystko wskazywało na to, że jest pod wyraźnym działaniem alkoholu – relacjonuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.

W chwili przyjazdu mundurowych mężczyzny nie było na miejscu. Świadkowie wskazali posesję, na którą został zabrany razem z motorowerem. Panowanie nad jednośladem stracił bowiem tuż przed swoim domem. Stąd też funkcjonariusze bez problemu ustalili jego personalia. To 52-letni mieszkaniec gminy Wohyń. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie wykazało 1,8 promila alkoholu w organizmie.

– Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności – przypomina rzecznik.

 (k)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama