Sąd rozważając zasadność zwolnienia Grzegorza Cybulskiego z pracy wziął pod uwagę ścieżkę kariery zwolnionego w firmie, wyjaśnienia prezesa spółki, który z wnioskiem o likwidację stanowiska Cybulskiego wyszedł osobiście na jesieni ubiegłego roku i zeznania kluczowego jak się zdaje dla sprawy świadka, Franciszka Afaltowskiego – kierownika działu eksploatacji i utrzymania ruchu PEC, bezpośredniego przełożonego powoda.
– Do sposobu pracy powoda nie było zastrzeżeń. Otrzymywał premie, nagrody. Od roku 2016 miał dodatkowe obowiązki powierzone przez pracodawcę, od czerwca 2016 był też członkiem rady nadzorczej spółki – wyliczał pracowniczy dorobek Cybulskiego sędzia Waldemar Bańka. Najbardziej niezrozumiałym dla sądu zdawał się fakt zwalniania pracownika w sytuacji, gdy trzech innych w zbliżonym czasie odchodzi ze spółki na emerytury. Przywrócił więc Grzegorza Cybulskiego do pracy na warunkach z 31 marca 2018 – czyli z momentu, gdy ten z firmą się rozstał.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 30/2018






![Zalesie. Przedszkolaki dekorowały pierniki [ZDJĘCIA] Zalesie. Przedszkolaki dekorowały pierniki [ZDJĘCIA]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/sm-4x3-zalesie-przedszkolaki-dekorowaly-pierniki-zdjecia-1765796280.jpg)
![Rossosz. Mieszkańcy zasiedli do wigilii [ZDJĘCIA, FILM] Rossosz wigilia kiermasz](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/sm-4x3-rossosz-mieszkancy-zasiedli-do-wigilii-zdjecia-film-1765795122.jpg)




![Biała Podlaska. Odeszli do wieczności [14-12-2025] Biała Podlaska. Odeszli do wieczności [14-12-2025]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/sm-4x3-biala-podlaska-odeszli-do-wiecznosci-14-12-2025-1765697551.jpg)







Napisz komentarz
Komentarze