Mężczyzna, który poznał nastolatkę w internecie został zatrzymany i usłyszał zarzut przestępstwa seksualnego na szkodę małoletniej. Wobec podejrzanego prokuratura zastosowała poręczenie majątkowe oraz dozór. Pokrzywdzona nie została jeszcze przesłuchana.
Informację o zdarzeniu powzięliśmy jakiś czas temu. Jednak ze względu na charakter sprawy i brak dostępu do materiałów procesowych ich weryfikacja było utrudniona. – Prowadzimy śledztwo przeciwko Maciejowi T., któremu zarzucono przestępstwo o charakterze seksualnym popełnione na szkodę małoletniej - potwierdza nasze ustalenia wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Białej Podlaskiej Mariola Sidorowska. Dodaje, że zachowanie podejrzanego "nie było przemocowe". Nie ujawnia już jednak żadnych innych danych. Nawet tego, kto złożył zawiadomienie o popełnienia przestępstwa. A także w jakich okolicznościach doszło do schadzki. Zdradza jedynie, że chodzi o artykuł 200 kodeksu karnego. Mówi on m. in. o obcowaniu płciowym, doprowadzeniu do poddania się innym czynnościom seksualnym, prezentowaniu treści pornograficznych czy czynności seksualnej.
Wstępne materiały zgromadzono zaś w trybie art. 308 kodeksu postępowania karnego, czyli w tzw. niezbędnym zakresie (dla zabezpieczenia śladów i dowodów przed ich utratą, zniekształceniem lub zniszczeniem, w wypadkach niecierpiących zwłoki, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa policja może dokonać oględzin, przeszukania lub innych czynności, w stosunku do osoby podejrzanej). Wiadomo również, że środków zapobiegawczych nie stosował sąd, wciąż nie przesłuchano także pokrzywdzonej.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 33/2018
Napisz komentarz
Komentarze