Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:24
Reklama
Reklama

Bakteria legionelli zaatakowała szpital

Szpital wypisuje chorych, nie przeprowadza zabiegów. Zagrożone jest życie i zdrowie pacjentów. Powód? Bakteria legionelli odkryta w bardzo wysokim stężeniu.
Bakteria legionelli zaatakowała szpital

Bakterie wykryto w ciepłej wodzie, w stężeniu ponad dwa razy większym niż dopuszczalne normy. – Stwarza to zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów – mówi Irmina Nikiel, inspektor z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. Sanepid nakazał natychmiast odciąć w szpitalu ciepłą wodę i przystąpić do oczyszczania i dezynfekcji sieci.  

Przez cały ubiegły tydzień szpital wypisywał pacjentów, nie przyjmował nowych, wstrzymano planowane zabiegi chirurgiczne. Aby przeprowadzać zabiegi, trzeba zapewnić odpowiednie warunki higieniczne, a w przypadku braku ciepłej wody jest to niemożliwe. 

- Sanepid nie wydał nakazu, a zalecenie i faktycznie wypisujemy pacjentów do domu, karetki nie przywożą chorych do nas, tylko do okolicznych szpitali. W pojedynczych przypadkach, kiedy zagrożone jest życie, pacjenci zostają u nas – tłumaczy Waldemar Zielnik, zastępca dyrektora SP ZOZ w Radzyniu Podlaskim.

Bakterie legionelli Sanepid wykrył w ubiegłym tygodniu. W tej chwili sieć wodociągowa jest już po dezynfekcji, ale nie wiadomo, czy bakteria zniknęła. – Próbka wody została pobrana w piątek (21 października – przyp. red.), ale na wynik trzeba poczekać dziesięć dni – dodaje Zielnik. W szpitalu nadal nie ma więc ciepłej wody, a szpital funkcjonuje w trybie dyżuru ostrego - pomocy udziela Szpitalny Oddział Ratunkowy, nadal wstrzymane są planowe przyjęcia i zabiegi. 

Skąd wzięła się bakteria? Jak tłumaczy Nikiel, bakteria legionelli namnaża się w wilgoci i ciepłej wodzie. Temperatura sprzyjająca jej rozwojowi to 30-45 stopni Celsjusza. Aby temu zapobiec, woda co jakiś czas musi zostać podgrzana do 70 stopni. - Zaniedbania ze strony osób, które zajmują się siecią, doprowadziły do tego, że stężenie bakterii przekroczyło 10 tys. - mówi inspektor z Lublina. 

Na działanie legionelli najbardziej narażone są dzieci, osoby starsze i o obniżonej odporności. Objawy legionellozy we wczesnym okresie choroby mogą dawać objawy grypopodobne - utrata apetytu, bóle mięśni, bóle głowy, zmęczenie, z towarzyszącą wysoką temperaturą i dreszczami w ciągu 24 godzin. Inne objawy takie jak: suchy kaszel, ból brzucha czy okazjonalnie biegunka mogą być również obecne. Temperatura ciała często sięga 39°C.

Aneta Franczuk

Zobacz również : Dom Opieki Medycznej zajmie się starszymi pacjentami


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mat 26.10.2016 14:13
Warto dodać że bakteria legionelli występuje tez w kranach zwykłych użytkowników, zarazić się nią można przez drogi oddechowe!!!!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama