Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 10:16
Reklama
Reklama

Ścigany za cudze mandaty

Zygmunt Marciniuk z Białej Podlaskiej obawia się, że do jego drzwi pewnego dnia zapuka komornik. Wszystko przez sprzedaż samochodu i lukę w prawie, która sprawiła, że niepozorna transakcja przysporzyła mu kłopotów. Bo mimo że właścicielem auta już nie jest, to właśnie on otrzymuje mandaty za przewinienia popełnione przez nowego właściciela.
Ścigany za cudze mandaty

Swojego volkswagena passata pan Zygmunt sprzedał dwa lata temu. Spełnił przy tym wszelkie formalności dotyczące zbycia pojazdu. Dlatego zdziwiło go, gdy w październiku ubiegłego roku otrzymał wezwanie do zapłacenia mandatu wystawionego przez niemiecką policję.

– Kiedy sprzedałem samochód, zgłosiłem to w wydziale komunikacji Urzędu Miasta. Myślałem, że wszystko jest w porządku, do czasu aż nie otrzymałem mandatu. Do pisma dołączone było zdjęcie zrobione przez fotoradar, na którym widać, że nie ja siedzę za kierownicą. Ale to nie ma znaczenia, bo w bazie nadal figuruję jako właściciel samochodu – opowiada pan Zygmunt.

Po tym, jak otrzymał mandat, odesłał tamtejszej policji formularz z wyjaśnieniem, dlaczego mandatu nie będzie płacił. – Myślałem, że to załatwi sprawę, ale we wrześniu przyszedł kolejny mandat. Wtedy zacząłem się już martwić. Co jeśli tych mandatów jest więcej i pewnego dnia przyjdzie do mnie komornik? Nie będę płacił za czyjeś błędy – oburza się bialczanin.

Zgłosił sprzedaż

Mężczyzna ponownie skontaktował się z wydziałem komunikacji w bialskim magistracie. Okazało się, że całe zamieszanie wynika z błędu nowego nabywcy samochodu. – Problem w sprawie sprowadza się do tego, że nabywca pojazdu nie dopełnił obowiązku jego przerejestrowania, który wynika z ustawy o ruchu drogowym. Przepis nakłada obowiązek przerejestrowania pojazdu, lecz nie istnieją w polskim systemie prawnym akty wykonawcze stanowiące o ewentualnych sankcjach za niedopełnienie tego obowiązku – wyjaśnia Magdalena Szeller z wydziału dróg i komunikacji Urzędu Miasta.

Potwierdza, że zarówno w działaniach pana Marciniuka, jak i urzędu nie stwierdzono uchybień: – 2 stycznia 2015 roku bialczanin zawiadomił magistrat o sprzedaży auta, załączając dokument sprzedaży z 31 grudnia 2014 roku. Informacja taka została wprowadzono do systemu informatycznego. Mieszkaniec dopełnił wszelkich administracyjnych formalności – w ciągu 30 dni od sprzedaży zgłosił we właściwym urzędzie ten fakt. Urząd Miasta wszelkie formalności wykonał z należytą starannością.

Błąd w systemie?

Informacji na temat, gdzie pan Marciniuk mógłby się odwołać, szukaliśmy w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji, które zarządza systemem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w którym to bialczanin nadal figuruje jako właściciel auta. Tam również jasnej podpowiedzi nie uzyskaliśmy.

"Zgodnie z ustawą Prawo o Ruchu Drogowym właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić (w terminie nieprzekraczającym 30 dni) starostę o nabyciu lub zbyciu pojazdu oraz zmianie stanu faktycznego wymagającej zmiany danych zamieszczonych w dowodzie rejestracyjnym" – czytamy w informacji przesłanej przez Biuro Prasowe Ministerstwa Cyfryzacji i Administracji.

Luka w prawie

 Obowiązek taki dotyczy zarówno zbywcy, jak i nabywcy pojazdu. Problem w tym, że ustawodawca nie przewidział żadnych sankcji karnych, jeśli strona nie wywiąże się z tych zobowiązań. To oznacza, że formalnie nie ma środków, które zmusiłyby nowego właściciela do przerejestrowania auta. To również związuje ręce urzędnikom i wymiarowi sprawiedliwości w celu ukarania takiej osoby.

O wyraźnej luce w prawie w tym zakresie mówią również adwokaci. – Jedynym wyjściem w takim przypadku jest powiadomienie ubezpieczyciela o tym, że takie mandaty otrzymujemy. Drugą drogą jest wydział komunikacji właściwego urzędu – tłumaczy Przemysław Bałut z Kancelarii Prawnej Bałut w Białej Podlaskiej.

Monika Pawluk

Na zdjęciach (u dołu) z niemieckiego fotoradaru ewidentnie widać, że za kierownica zasiada ktoś inny, ale dopóki w bazie pan Marciniuk będzie figurował jako właściciel, to on będzie się tłumaczył z przewinień drogowych

Więcej na na ten temat w elektronicznym wydaniu "Słowa" (nr 45)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama