Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:29
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Czapski dyrektorem w Wod-Kanie

Wymiana kadry zarządzającej w miejskich spółkach trwa. Tym razem Andrzej Czapski, były prezydent Białej Podlaskiej, który funkcję tę pełnił przez 16 lat, otrzymał nową pracę. Od 4 lutego został dyrektorem finansowym w Wod-Kanie. Co ciekawe, na stanowisko nie został ogłoszony konkurs.
Biała Podlaska: Czapski dyrektorem w Wod-Kanie

Do zadań dyrektora finansowego należy m.in. prowadzenie rachunkowości spółki, kalkulacja taryf oraz analiza ekonomiczna. Jak wielu mieszkańców miasta pamięta, podczas kampanii wyborczej zarówno Bogusław Broniewicz jak i Andrzej Czapski deklarowali bezinteresowne poparcie Michała Litwiniuka, a ten obiecywał, że panowie nie otrzymają tzw. "stołków". – Pytano mnie podczas kampanii o wiceprezydenturę i konsekwentnie nie powołałem żadnego z panów udzielających mi poparcia w II turze na wiceprezydenta – informuje prezydent Białej Podlaskiej. 

Otrzymaliśmy wiele telefonów od zbulwersowanych czytelników, którzy skarżą się na niesprawiedliwość zaistniałej sytuacji. - Gdybym wiedział, że Wod-Kan poszukuje pracownika na takie stanowisko, na pewno wysłał bym swoje CV, bo mam odpowiednie kwalifikacje - mówi jeden z mieszkańców Białej Podlaskiej. Inna czytelniczka zastanawiała się natomiast, dlaczego nie daje się szansy na rozwój młodym ludziom.

Członkowie rady nadzorczej Wod-Kan powołali Ernesta Jaroszka na wiceprezesa spółki. Będzie on odpowiedzialny za rozwój, komunikację oraz działalność CSR. Ernest Jaroszek pochodzi z Białej Podlaskiej, jest inżynierem Elektroniki i Telekomunikacji, absolwentem Politechniki Poznańskiej oraz wydziału Inżynierii Komputerowej (FEUP) Uniwersytetu w Porto (Portugalia), gdzie ukończył również kurs marketingu. 

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 7


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama