Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 grudnia 2025 08:31
Reklama
Reklama

Związek Głuchych w Białej Podlaskiej walczy o azyl

W dużej mierze za własne fundusze i przy wsparciu sponsorów bialskiemu Kołu Terenowemu Polskiego Związku Głuchych udało się wyremontować część użytkowanego budynku. W planach jest jeszcze termomodernizacja obiektu, ale zarząd Koła obawia się, czy w skromnym budżecie znajdą się na to pieniądze.
Związek Głuchych w Białej Podlaskiej walczy o azyl

Koło od dwóch lat użytkuje piętrowy budynek przy ul. Sienkiewicza 1, który formalnie jest własnością Zarządu Głównego Polskiego Związku Głuchych w Warszawie. Na parterze znajduje się Specjalistyczny Ośrodek Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu, natomiast na górze – świetlica i pomieszczenia, z których w trakcie zajęć korzystają dorosłe osoby głuche. A jest ich blisko 50. I to właśnie duże zainteresowanie ofertą zajęć i spotkań, realizowanych przez bialskie Koło Terenowe PZG, wymogło na zarządzie konieczność przeprowadzenia prac remontowych wewnątrz budynku.

– Dzięki życzliwości Zarządu Głównego PZG w Warszawie, otrzymaliśmy ten budynek na dziesięć lat, dlatego chcemy o niego zadbać. W ubiegłym roku zrobiliśmy remont na całym parterze, teraz tutaj. Szczerze mówiąc fundusze udało nam się zebrać ze składek członkowskich. Na szczęście mogliśmy liczyć też na wsparcie sponsorów. I w miarę naszych skromnych możliwości wykonaliśmy niezbędne prace, żeby osoby, które do nas przychodzą, mogły przebywać w godnych warunkach – tłumaczy Zdzisław Kuprianiuk, prezes bialskiego Koła Terenowego PZG.  

Wiele wskazuje na to, że o fundusze od początku przyszłego roku może być jeszcze trudniej, bo osoba, która wynajmowała w budynku lokal, z końcem stycznia rezygnuje z prowadzenia w tym miejscu działalności. To oznacza, że do czasu, aż znajdzie się nowy najemca, Koło straci jedno z głównych źródeł finansowania. 

A wśród wydatków bieżących jest jeszcze wynagrodzenie dla pracownika, który na jedną trzecią etatu prowadzi zajęcia z osobami głuchymi. – Prowadzę je dwa razy w tygodniu. Pojawiają się na nich osoby dorosłe w różnym przedziale wiekowym. Oferta zajęć jest bardzo szeroka: gry w szachy, klub sportowy, warsztaty, wyjazdy, spotkania integracyjne. Dzięki temu członkowie Koła mogą spotkać się w swoim gronie, czują się potrzebni, czerpią radość z tych zajęć. A często, przychodząc tu, mogą po prostu zwierzyć się nam ze swoich problemów – opowiada Joanna Parafiniuk, tłumacz języka migowego.

– Wierzymy, że wspólnymi siłami i przy wsparciu życzliwych osób uda nam się zrealizować te cele. Nie raz bywało u nas ciężko, ale za każdym razem jakoś nam się udawało – mówi prezes.

Zajęcia w świetlicy odbywają się dwa razy w tygodniu, we wtorki i czwartki, od godz. 15 do 20. Wystarczy przyjść do siedziby Koła. Prezes zachęca osoby z problemami słuchowymi do wstąpienia w szeregi Koła, bo jak podkreśla, wspólnie łatwiej jest zmagać się z chorobą i problemami. 

18 grudnia w parafii wojskowej pw. św. Kazimierza Królewicza przy ul. Dokudowskiej o godz. 13 odbędzie się specjalna msza św. dla głuchych. Poprzedzi ją spowiedź o godz. 12.30. Po mszy zarząd TK PZG zaprasza wszystkich członków do siedziby przy ul. Sienkiewicza na tradycyjne wigilijne spotkanie.

Więcej na temat Terenowego Koła Polskiego Związku Głuchych czytaj w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" z 13 grudnia.

Monika Pawluk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama