Co uznaje pan za największy sukces swojej obecnej kadencji jako posła na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej?
Rola posła opozycji jest zupełnie inna niż posła, będącego przedstawicielem większości rządzącej. Często interweniowałem i podejmowałem działania, kiedy na szczeblu rządowym podejmowano decyzje niekorzystne dla naszego regionu. Przykładem jest walka o autostradę A2 do Białej Podlaskiej. Przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury wielokrotnie powtarzali, że od Siedlec wystarczy jednojezdniowa droga w układzie 2+1 albo że trasa nie służy polskim interesom. Cieszę się, że dzięki wspólnemu wysiłkowi i presji społecznej udało się zablokować takie niemądre pomysły. Dziś, choć powoli, to prace nad A2 do Terespola posuwają się do przodu.
A jakich założeń przedwyborczych jeszcze nie udało się zrealizować?
W ostatnich czterech latach bardzo obniżył się poziom debaty politycznej w Polsce. Wielu polityków skupia się na awanturach i kłótniach. Pogarda i niekompetencja nie może zastępować rzetelnej pracy. Wierzę, że w najbliższych wyborach Polacy postawią na spokój i doświadczenie.
Jak ocenia pan sytuację w Białej Podlaskiej i rozwój miasta po ostatnich wyborach samorządowych w 2018 roku?
Biała Podlaska jak i powiat bialski jest naszym wspólnym dobrem. Mieszkańców nie interesuje przynależność partyjna prezydenta tylko rozwiązywanie ich problemów. Michał Litwiniuk jest osobą, łączącą różne środowiska i zapewne tego oczekują od niego mieszkańcy. Ocenę działań pozostawię bialczanom, a ze swojej strony deklaruję gotowość do wspólnej pracy na rzecz miasta.
Jak ocenia pan wybór Riada Haidara na pierwsze miejsce na liście wyborczej Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 7?
Start Riada Haidara z listy Koalicji Obywatelskiej pokazuje, że potrafimy przyciągać autorytety z różnych środowisk. Riad Haidar bardzo podkreśla przywiązanie do wartości lewicowych, ja mam natomiast poglądy bardziej centrowe i konserwatywne. Razem jednak potrafimy współpracować. To dobry sygnał, bo tylko z takim podejściem będziemy w stanie zakończyć wojnę polsko-polską.
Jakie działania podjął pan w sprawie budowy wschodniej obwodnicy Międzyrzeca Podlaskiego? Czy pana zdaniem jest szansa, aby obwodnica w najbliższym czasie powstała?
Bardzo celne pytanie, bo trochę czuję się sprawcą tego problemu. W 2015 r. doprowadziliśmy z burmistrzem Zbigniewem Kotem do stworzenia w mieście Specjalnej Strefy Ekonomicznej i przyciągnięcia inwestorów, którzy zamierzają w mieście stworzyć kilka tysięcy miejsc pracy. Efektem jest m.in. inwestycja Wipaszu, co jednak wiąże się także ze zwiększeniem ruchu towarowego przez miasto. Poprzedni zarząd województwa widział, że dla dobra całego regionu trzeba przyspieszyć inwestycje drogowe w Międzyrzecu Podlaskim. Obecny zaś wyhamował inwestycje, bo chyba nie dostrzega, że właśnie w tym miejscu, w przyszłości skrzyżują się dwie najważniejsze arterie komunikacyjne Lubelszczyzny, czyli droga S19 i autostrada A2. Wschodnia obwodnica Międzyrzeca Podlaskiego powinna być priorytetem dla władz województwa, nieważne jaką opcję polityczną reprezentują.
Napisz komentarz
Komentarze