Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 21:46
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Wpadli z narkotykami po kolizji z radiowozem

Za posiadanie środków odurzających odpowiadał będzie 24-letni mieszkaniec gm. Biała Podlaska. Mężczyzna „wpadł” podczas kolizji z radiowozem. Próbował uniknąć odpowiedzialności wyrzucając narkotyki pod auto, którym podróżował. Zarzuty usłyszał również 25-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej podejrzany m.in. o udzielenie narkotyków 24-latkowi. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd.
Biała Podlaska: Wpadli z narkotykami po kolizji z radiowozem

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 29 grudnia, po południu na ul. Francuskiej w Białej Podlaskiej. Dyżurny bialskiej komendy został powiadomiony o kolizji z udziałem radiowozu. Policjanci, którzy dotarli na miejsce ustalili, że kierująca osobowym volvo, wykonując manewr cofania uderzyła w zaparkowany nieoznakowany radiowóz, w którym znajdował się policjant Wydziału Ruchu Drogowego. Za kierownicą volvo siedziała 23-letnia mieszkanka gm. Leśna Podlaska. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Potwierdziło to przeprowadzone na miejscu badanie.

- Kiedy bezpośrednio po zdarzeniu funkcjonariusz podszedł do volvo wyczuł w aucie zapach marihuany. Siedzący jako pasażer 24-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska przyznał, że niedawno wraz ze swoim znajomym palili marihuanę. Zaprzeczył, by posiadał jakiekolwiek narkotyki. Jednak w trakcie prowadzonych czynności policjanci ujawnili pod samochodem zawiniątko z suszem roślinnym. 24-latek zatrzymany został do wyjaśnienia - informuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Dodatkowo w trakcie prowadzonych czynności w Międzyrzecu Podlaskim, policjanci bialskiej drogówki, zatrzymali 25-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej. Mężczyzna podejrzewany był o udzielenie środków 24-latkowi. Przy 25-latku oraz w miejscu jego zamieszkania policjanci również ujawnili narkotyki.

Wczoraj obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty. 24-latek odpowiadać będzie za posiadanie środków odurzających, natomiast jego 25-letni znajomy usłyszał zarzuty przywozu, posiadania oraz udzielania marihuany, a także kierowania pojazdem pod wpływem środka odurzającego. O dalszym ich losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kret 02.01.2020 22:03
sprzedal się na ziomeczka haha?

Komendant 02.01.2020 14:42
Lepiej w polsce byc pijanym.

Thc 02.01.2020 10:00
Konfident, sprzedal ziomka

Alex 02.01.2020 09:09
W cywilizowanych krajach dostaliby conajwyzej grzywne. A tak wiezienia w pl przepelniaja chlopaczki zlapani ze skretem.

Gangus 01.01.2020 21:41
Huehue niby juz nie malolaci ?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama