Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 23:46
Reklama
Reklama
Reklama

Gmina Ulan-Majorat: Każde gospodarstwo dostanie maseczkę

Władze gminy Ulan-Majorat rozpoczęły akcję szycia maseczek dla mieszkańców. Plan jest taki, by w każdym gospodarstwie znalazły się dwie maseczki wielokrotnego użytku. Gmina zakupuje materiały do stworzenia osłon, a w szycie angażują się Koła Gospodyń Wielskich, urzędnicy i chętni wolontariusze.
Gmina Ulan-Majorat: Każde gospodarstwo dostanie maseczkę

- Samorząd jest po to, by myśleć o swoich mieszkańcach i w pierwszym rzędzie zabezpieczać ich potrzeby – twierdzi wójt Jarosław Koczkodaj i od czasu, gdy światem zaczęła rządzić pandemia, podejmuje działania, które na pierwszym miejscu stawiają bezpieczeństwo mieszkańców gminy.

W Ulanie nie odbył się już na początku marca „Babski wieczór”, tradycyjna impreza z okazji 8 marca, która zawsze gromadziła tłumy. Decyzję podjęto, gdy inne samorządy jeszcze takich restrykcji nie wprowadzały. – Chyba jako pierwsi na naszym terenie zdecydowaliśmy się również zamknąć, dla fizycznych odwiedzin petentów, urząd – mówi wójt. – Nasi pracownicy podzieleni zostali na dwie grupy. Część pracuje zdalnie. Jeśli doszłoby do nieszczęścia i ci, którzy są w urzędzie, zostaliby wyłączeni z działania z powodu wirusa, wówczas mamy drugą grupę urzędników, gotową do pracy w urzędzie.

Wójt twierdzi, że to obowiązek samorządu dbać przede wszystkim o swoich pracowników i mieszkańców. Dlatego kilka dni temu gmina wyszła z kolejną inicjatywą. Urząd zakupił materiały, z których powstaną maseczki nie dla instytucji, a dla mieszkańców gminy. – Wraz z wójtem wpadliśmy właśnie na taki pomysł. Wokół pełno jest akcji szycia masek dla instytucji, przychodni czy szpitali, a my pomyśleliśmy, że przecież nasi mieszkańcy nie są w żaden sposób chronieni i im nikt maseczki nie podaruje – mówi Magdalena Domańska, dyrektor GOK w Ulanie – Majoracie. Gmina zakupiła więc materiał i gumki, a w prace krawieckie zaangażowały się panie z Kół Gospodyń Wiejskich. Do nich dołączyły te, które maszyny w domach mają i chęci im nie brakuje do wsparcia akcji. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 14 kwietnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama