Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 09:46
Reklama
Reklama

Śmierć w pożarze 65-letniego mężczyzny

Około 30 strażaków i sześć zastępów gaśniczych walczyło 9 lutego z pożarem drewnianego domu w miejscowości Liszna w gminie Sławatycze. W zgliszczach znaleziono ciało 65-letniego mężczyzny.
Śmierć w pożarze 65-letniego mężczyzny

O pożarze drewnianego domu w gospodarstwie w Lisznej Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej zaalarmowana została 9 lutego tuż przez północą. – Płonął drewniany budynek mieszkalny pokryty blachą. Strażacy ugasili pożar, a przeszukując zadymione wnętrza w kuchni natrafili na ciało 65-letniego właściciela domu - informuje Mirosław Byszuk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej.

Strażacy wynieśli mężczyznę na zewnątrz i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego, ale nie udało się go uratować.

Budynek uległ częściowemu spaleniu, straty oszacowano na blisko 80 tys. zł. – Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej – dodaje Byszuk. Akcja gaśnicza trwała 4 godziny.

Mężczyzna mieszkał samotnie w gospodarstwie na początku wsi. – Spokojny, tajemniczy, raczej stronił od sąsiedztwa – mówią mieszkańcy.

Być może też dlatego, że w swoim domu w Lisznej przebywał sporadycznie. – Ten pan nie mieszkał tutaj na co dzień. Przyjeżdżał do Lisznej na miesiąc, góra dwa. Przez resztę tego czasu przebywał za granicą, wyjeżdżał do pracy, podobno przez jakiś czas był w Australii, ale co tam robił tego dokładnie nie wiem. Ogólnie niewiele na temat tego mieszkańca mogę powiedzieć – mówi Radosław Rudzki, sołtys wsi Liszna.

– Ogień musiał wypatrzyć ktoś z drogi, albo Straż Graniczna, bo stąd niedaleko do granicy. Bo domy są raczej porozrzucane, nie ma zwartej zabudowy, także bliskiego sąsiedztwa też nie ma  – dodaje nasz rozmówca. 

Monika Pawluk

Czytaj też: To już koniec liceum w Terespolu?



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama